Zastanawiam się nad instalacją Linuksa (obok Windowsa) na moim komputerze. Wybrałem dystrybucję Ubuntu w wersji 9.10. Lecz jestem niepewny i zadaję wam kilka pytań:
1. Czy 32-bitowy Linux wykryje całe 4 GB RAM-u (tyle posiadam)?
2. Czy nie będzie żadnych problemów ze sterownikami (szczególnie do karty graficznej)?
3. Czy instalując Linuksa nie uszkodzę żadnej z partycji?
4. Czy instalacja będzie bezpieczna?
5. Lepszy jest Ubuntu 9.10, czy Ubuntu 9.04?
Może niektóre pytania są głupie, lecz nie miałem styczności z tym systemem operacyjnym.
Raz widziałem takie coś, że 32-bitowy Linux wykrywa całe 4 GB RAM-u, to prawda? Nie chcę znowu marnować czasu na ponowne ściąganie, więc jeszcze zadaję takie pytanie:
Czy przy 4 GB RAM-u brać 32-bitowego Linuksa, czy 64-bitowego?
Teraz jestem już pewny. Lecz biorę Ubuntu 9.04, bo widziałem kilka przypadków, że po instalacji sterowników system nie chciał działać. Wolałbym się nie martwić. Instaluję obok Windowsa 7. Mam nadzieję, że GRUB załapie ten system i wyświetli jego wpis. Życzcie mi tylko powodzenia, żebym potem nie naprawiał komputera :lol:
Ad1) Tak jak napisał areh odpowiednie jądro pomoże ci wykorzystać cały ram. Pytanie tylko czy jest sens kombinować? Nie lepiej poprostu zainstalować x64?
Ad2) Twoja karta graficzna pochodzi ze stajni nVidii także nie będzie żadnych problemów
Ad3) To zależy tylko od Ciebie. Podstawa to albo znajomość ogólnych zagadnień związanych z partycjowaniem dysku na potrzeby linuksa (systemy plików, punkty montowania, swap itp). Ewentualnie możesz wydzielić pustą, nieprzydzieloną przestrzeń z dysku a w instalatorze ubuntu wybrać opcję by jej użył i samemu stworzył sobie odpowiednie partycje.
Ad4) Tak będzie bezpieczna. Na ogół w stabilnych wydaniach ubuntu instalator nie sprawia kłopotów.
Ad5) Wydanie 9.10 jest nowsze od 9.04 a co za tym idzie zawiera nowszą wersję jądra (która obsługuje więcej sprzętu, ma połatane wykryte uprzednio luki i błędy) jednakże znany jest problem z dźwiękiem w wydaniu 9.10 (mi dźwięk po restarcie znikał co spowodowało pożegnanie się z tą dystrybucją). Ubuntu 9.04 jest natomiast starszym wydaniem z przedłużonym wsparciem technicznym (tzw. LTS [Long Time Support]), jest lepiej przetestowane i w moim wypadku nie działy niespodzianki jak znikający dźwięk. Wybór należy do Ciebie. Ja jednak proponuję na początek spróbować 9.10
demistrakos :
Swap wcale nie jest niezbędny a ext2 to sięco najwyżej na /boot nadaje więc bez herezji proszę
Pracując od kilku lat na coraz to nowszych dystrybucjach wcale się z tym twierdzeniem nie zgadzam
Wydłużone wsparcie? To ja biorę raczej Ubuntu 9.04, nie będzie niespodzianek (chyba), no i będę instalował aktualizacje bezpieczeństwa (i inne) do tego systemu.
Jedyne problem które ja spotkałem to skype i google earth, ale można z tym sobie poradzić, mnie się bez problemu udało. A w ubuntu 32 bity jest dostepne jądro z pae http://en.wikipedia.org/wiki/Physical_Address_Extension nazywa się linux-image-2.6.31-14-generic-pae i powinno obsłużyć 4 gb przy 32 bitach, ale i tak polecam 64 bity , używam już z pół roku i jestem zadowolony.
A to PAE da się doinstalować do istniejącego już na dysku Linuksa Ubuntu 9.04? Ja już niestety ściągnąłem 32-bitową wersję, zmarnowałem 1,5 godziny! NIE BĘDĘ MARNOWAŁ KOLEJNYCH GODZIN! :lol:
Z wersją x64 nie ma żadnych problemów. Jak będzie trzeba zainstalować coś pod x32 (jak np. wspomniane google earth) to wystarczy doinstalować metapakiet ia32libs instalujący w systemie potrzebne biblioteki x32 i po problemie.
Co do 9.04 jest to wydanie LTS, i ma przedłużone wsparcie techniczne (zamiast 18 miesięcy ma 36).
Doinstalowanie jądra z pae to nie problem. Zrobisz to za pomocą managera pakietów.