Witam. Mam problem.
Na laptopie była Vista:
WinRE (2GB - ta partycja jest nie ważna) - Vista (60GB) - Data (150GB)
Wydzielona została na końcu partycja podstawowa, sformatowana i utworzona rozszerzona (8GB) za pomocą Paragon Live (obsługuje tylko ext3).
Zainstalowany został UBUNTU (11). Wszystko hulało pięknie.
Dodam tylko, że podczas instalacji Ubuntu wykrył Vistę i partycje rozszerzoną z systemem plików ext3 (trzeba było przesunąć suwak dla UBUNTU). Po zainstalowaniu UBUNTU był na partycji 4,5GB + Swap 2GB + 1,5GB właśnie to ext3 (tyle że ta partycja była na początku rozszerzonej z systemem plików coś koło 300MB).
Problem:
Została usunięta partycja ext3 z poziomu Linuxa (systemu) i pojawił się komunikat no file system / grub rescue (zniknął grub i nie da się odpalić żadnego systemu). Płyta Vista Rescue nie znajduje problemu (system widzi ale nie widzi problemu z bootowaniem).
Układ partycji był taki (w kolejności):
WinRE 2GB - Vista 60GB - Data 150GB - partycja 8GB [1,5GB ext3 - Ubuntu 4,5GB - Swap 2GB].
Czy usunięcie instalacji Linuxa np. Paragonem Live i zainstalowanie go na nowo spowoduje że odnajdzie on Vistę i naprawi grub? Z poziomu Live Ubuntu znajduje “kilka” systemów ale nie ma miejsca na instalacje.
Pod Livem wygląda to tak:
sda1 (ntfs) 1.6GB -> sda2 (ntfs) 62GB -> sda3 (ntfs) 160GB -> dostępna przestrzeń 1,6GB (tu był ext3) -> sda5 (ext4) 4,9GB -> sda6 (linux-swap) 2.1 GB.
Ma ktoś jakiś pomysł? Z góry dziękuje.
– Dodane 18.09.2011 (N) 10:06 –
Dobra po części rozwiązany poleceniami bootrec.exe /fixmbr i bootrec.exe/fixboot z poziomu wiersza poleceń Recovery CD.
Pozostaje teraz przywrócić UBUNTU ![-o<