Witam.Wykonałem test 2 najczęściej używanych darmowych programów antywirusowych i chciałbym się podzielić wiedzą aby jak najmniej było takich pytań na forum.2 miesiące temu wykonałem podobny test jednak teraz pojawiły się nowsze wersje tych programów.Link do starego testu viewtopic.php?f=6&t=225511
Przejdźmy do rzeczy.Testowałem dwa programy antywirusowe Avast! Home Edition 4.8 i Avira Free Antyvirus 8.1.0.
Na początek krótki opis programów.
Avast-
Nowa wersja avast! antivirus 4.8 poza standardowym antywirusem posiada również anti-spyware, anti-rootkit oraz anti-malware.To są bardzo dobre poprawki ponieważ w tej wersji Avast! radzi sobie dużo lepiej z zagrożeniami niż w poprzedniej.Chociaż skanowanie jest bardzo wolne i było wykrywane mniej wirusów niż w Avirze.Program jest znany chyba z tego że zużywa najmniej zasobów systemowych chociaż czytałem że nowa wersja Aviry zużywa jeszcze mnie zasobów niż Avast to w tej konkurecji zdecydowanym faworytem jest Avast!.Aktulizację są bardzo małe i łatwo jest się połączyć z serwerem Avasta!.Interfejs został trochę odświeżony chociaż mi się nigdy nie podobał.Dużym plusem jest to że jest możliwość zmienienia skórki.Avast bardzo dobrze wypadł na dwóch komputerach.
Avira-
Nowa wersja Aviry ma odświeżony interfejs.Jest bardzo ładny i przejrzysty.program zużywa mniej zasobów systemowych chociaż Avira o wiele gorzej wypadła na słabszym komputerze.Avira bardzo dobrze rządzi sobie ze szkodnikami.Konkuruje z komercyjnymi programami.Nigdy nie miała problemu aby jakiegoś wirusa przetworzyć.Skanowanie jest szybkie i efektywne.
Minusem jest aktualizacja.Ciężko jest się połączyć z serwerem aby pobrać aktualizacje.
W wykrywalnośći wirusów minimalnie lepiej wypadła Avira ale w wykrywaniu roktików znacznie lepiej. POdsumowując:
Rzeczywiście często serwery z aktualizacjami dla bezpłątnej wersji Aviry są mocno obciążone, jadnak, warz z aktualizacją do wersji 8 producent dołołożył kilka serwerów, co poskutkowało znacznie lepszą dostępnością.
Jeśli chodzi o zajmowane zasoby (pamięć i użycie procesora) oraz skuteczność, to uważam, że Avira, (nawet darmowa) od dawna deklasuje wiele komercyjnych antywirusów.
Dzięki bardzo dobrej heurystyce, czasami jest nadgorliwa, ale lepiej dmuchać na zimne. Zaawansowany użytkownik, wię kiedy alarm jest fałszywy, a mniej zorientowany nie narobi sobie szkód w systemie narzędziami typu hacktool przez ich niewłaściwe użycie.
Osobiście uważam, że jeśli chodzi o antywirusy jeszcze lepszy niż wymieniona dwójka jest AVG. Testowałem go na kilku wirusach, których nie widziały nawet komercyjne programy, ten natomiast zareagował od razu alertem. Prócz dobrej wykrywalności na uwagę zasługuje jeszcze z jednego bardzo ważnego powodu. Kiedy działa w tle jest prawie niezauważalny. Gorąco polecam.
Ja np lubię mięć wszystko w jednym programie a tego nie daje mi Avira która wykrywa tylko wirusy do tego dochodzi ze czasem trzeba ją aktualizować ręcznie bo wywala alert ze baza nie jest aktualizowana od 3 dni.Trzeci minus fałszywe alarmy. Teraz testuje AVG dotychczas mi się podoba.
Jest ładniejszy od AVG 7.5, posiada dodatkowo ochronę antispware oraz URL Link scanner.
Nestety, jest znacznie “cięższy” od wersji 7.5 z “lekkością” Aviry na razie nie może się merzyć (kompresja/dekompresja plików, kopiowanie).
URL Link Scanner z kolei, zbyt spowalnia przeglądanie stron w porównaniu z rozwiązaniami wbudowanymi w przeglądarki, czy oferowanymi przez dodatki do przeglądarek, a nie wnosi nic szczególnego.
Moim zdaniem Avira w połączeniu z PC Tools Spyware Doctor, Comodo Firewall oraz przeglądarką, która ma aktywny skaner stron wyłudzających informacje jest optymalnym darmowym zabezpieczeniem.
Ponieważ oprogramowania dostępnego bezpłatnie jest sporo, każdy może używać, czego chce.
Oczywiście nic nie zastąpi zdrowego rozsądku. Oprogramowanie ochronne, to warunek konieczny, ale nie wystarczający.
Są one darmowe,skuteczne i dodatkowo nie spowalniają kompa i nie kolidują się ze sobą.gdy zainstalowałem Comodo z Avastem to był jakiś problem.Ogółem mówiąć żeby się dobrze zabezpieczyć podstawą jest posiadać dobry firewall,dobrego antyvirusa i jakis program przeciw adware itp.
No i co z tego, że ty to napisałeś. Dla mnie to nic nie znaczy. Człowieku pomyśl. Avast to stary antyvirus i to, że ma w sobie luki jest oczywiste. Tu masz jeden z wielu tego dowodów :
Avira jest lżejsza od noda, który jest bardzo lekki. Jak miałem avasta to na kompie nie da się pracować. Weź też pod uwagę, że avasta ma mniejszą wykrywalnośc od aviry.
A ja powiem coś do tej wypowiedzi. Poco mi antywirus, który non stop skanuje kompa i przez to przymula go tak że nie da sie pracować? Wole Avasta, bo przynajmniej wiem że skanuje, a dla komputera nie jest to obciążające.
Sumując oba stwierdzenia, trzeba wybrać jakością i możliwościami, a nie jedno kosztem drugiego. I taki jest avast!
I odnośnie tego:
To chyba już miałeś coś baaardzo namieszane w systemie. Bo osobiście avasty w wersji home preinstalowałem już na znacznej ilości komputerów, od PII do Core 2 Duo, i nigdy nie zauważyłem spowolnienia, spowodowanego głównie pracą avasta.
A może nie chcesz, żeby sprawdzał ci pliki, które zapisujesz, kopiujesz itp. ?? Jest to monitor rezydentny, który jest w każdym antyvirusie i jest przydatny. Więc jak masz go włączonego to może lepiej, żeby nie obciążał kompa, a nie odwrotnie, tak jak avast ?? :x I chyba widzisz jakiego mam kompa ??
Avast bardziej muli od aviry. A w systemie miałem pomieszane przez avasta, tak dużo wirusów przepuścił…
Ten dowód to do jakiej wersji?Dobrze moge się jakoś zgodzić że ma luki ale jest 100 razy lżejszy od Aviry.Mam starszego kompa Intel Inside 500MHz to Avira uruchomiła sie po 40 sec i strasznie muliło a Avast! chodzi bez problemu.Ogółem mówiąc Avast jest lzejszy Od Aviry a nawet Nod-a ma trochę mniejszą wykrywalność.A wyślij mi link do tej stronki co jest ten dowód to wtedy ci uwierze.
Tak sobie czytam ten test darmowych antywirusów i nasuwa mi się zasadnicze pytanie.
Na czym polegał ten test oprócz zainstalowania tych antywirów?
Weźmy np. takie stwierdzenia:
Przecież to są obiegowe opinie nie poparte żadnymi przykładami przeprowadzającego “test”.
Zaś przyznanie 1 miejsca, któremuś z tych antywirusów bez podania jakichkolwiek kryteriów oceniania jest co najmniej śmieszne. (Zaznaczam, że jest mi zupełnie obojętne, czy 1 miejsce zajął antywirus A, czy B)
Ja bym do sprawy podszedł nieco inaczej. Avast jest świetnym antywirusem dla początkujących netomaniaków choćby ze względu na polski interfejs i małą ilość ustawień. Avira wymaga nieco więcej wiedzy od użytkownika i odrobiny znajomości angielskiego choć właściwie prawie wszystkiego można sie dowiedzieć przeglądając polski suport:
Z obu tych programów korzystam na zmianę od lat, ilość false positive jest porównywalna, obciążenie pamięci nieco mniejsze u aviry, wykrywalność większa. Avast wg mnie to już nie ten avast sprzed kilku lat kiedy to byle wirus potrafił zdemontować ochronę rezydentną, od tego czasu bardzo sie poprawił.
Obecnie testuje darmową 6 miesieczną nowa wersję aviry premium:
