Witam.

Mam problem od wczorajszego wieczoru gdy chciałem położyć telefon na biurko to troszkę mi się wyśliznął z rąk telefon i upadł na biurko może z 10 cm wysokość, upadł na część osłony obiektywu, dziwne bo aparat cyfrowy się właśnie w tym momencie włączył sam :roll: pisało że mam otworzyć osłonę obiektywu, otworzyłem osłonę, i cały czas ten komunikat mi się wyświetla, że mam otworzyć osłonę obiektywu. Co mogło się stać, uszkodzić? Jak to naprawić? ewentualnie ile by kosztowała taka naprawa?

Proszę o pomoc bo tego telefonu już mam powoli dosyć, zawsze jakieś problemy…

Jeśli nie widać najmniejszych śladów tego upadku, to możesz “na głupa” reklamować go.

Jeśli widac, to idź do najbliższego serwisu przy jakimś lombardzie, czy, gdzie tam chcesz i zapytaj ile?

dopiszę jeszcze że telefon bez gwarancji naprawa na własną kieszeń.

a może ktoś wie co się stało z tą osłoną?

EDIT:

ok już zrobiłem rozebrałem tylną część telefonu i tam jest ten cały czujnik, gdy otworzy się osłonę to aparat sam się uruchamia. Widocznie jakaś część od obudowy wyskoczyła i nie działało, po świdrowałem tam przy czujniku, teraz aparat działa ale osłoną obiektywu nie da się włączyć i wyłączyć aparatu ale już mniejsza z tym ten bajer do końca nie jest mi potrzebny dobrze, że działa.

Myślę, że temat można zamknąć.

Pozdrawiam.