może ktoś spotkał sie z podobnym problemem i jest w stanie coś poradzić, poza reinstalką systemu
Otóż wszystko zaczęło się od tego ze avast znalazł wirusa i go usunął (razem chyba z zainfekowanym plikiem).
W efekcie nie mam połączeń sieciowych a przy próbie dodania połączenia wyświetla “błąd 711 nie można załadować usługi Menedżer połączeń usługi Dostęp zdalny”. Natomiast przy próbie uruchomienia tejże usługi wyswietla “błąd 126 : nie można odnaleźć określonego modułu”. Niestety system nie pisze jakiego modułu. Próbowałem już sfc /scannow ale nie dało to żadnego efektu. Będę wdzięczny za pomoc.
Maja być uruchomione i mieć typ uruchomienia ręczny.
Zobacz jeszcze czy nie masz tej usługi wyłączonej: Dostęp zdalny
Jak tak to włącz.
Kliknij przycisk Start, a następnie polecenie Panel sterowania .Alternatywnie wskaż polecenie Ustawienia, a następnie kliknij polecenie Panel sterowania.
Kliknij dwukrotnie folder Narzędzia administracyjne.
Kliknij dwukrotnie ikonę Usługi.
Kliknij dwukrotnie ikonę Menedżer połączeń dostępu zdalnego.
Na liście Typ uruchomienia kliknij opcję Włączony.
Kliknij przycisk Uruchom, a następnie przycisk OK.
Do działania pulpitu zdalnego wymagana jest też usługa “Usługi Terminalowe” -musi być włączona. Szybko można ją sprawdzić : start>uruchom wpisz: services.msc i klik OK albo enter pojawi się lista usług alfabetycznie. Nie jestem pewny czy to rozwiąże akurat ten problem, ale na pewno ta usługa odpowiada za działanie dostępu zdalnego.
Avast domyślnie ma wyłączone logowanie skanów, ale jeśli było uaktywnione może da się odnaleźć nazwę skasowanego pliku i przywrócić go z płyty Windows. Może też plik ten znajduje się w kwarantannie avasta?
mam identyczny problem jak marlipsk, tzn nie mogę uruchomić usługi ‘Menedżer połączeń usługi Dostęp zdalny’ bo wyskakuje komunikat z błędem 26 - brak modułu
problem pojawił się po zainstalowaniu SP3 na Windowsa XP Home z SP2, jest to system oryginalny zakupiony razem z laptopem
To co mi pomogło to naprawa windowsa z płyty, po użyciu tej opcji powróciły wszystkie połączenia sieciowe które miałem przed awarią i nawet system przywrócił użytkowników i hasła zdefiniowane wczesniej w tych połączeniach. Oczywiscie trzeba po tym doinstalować wszystkie update’y systemu i łatki. Ale lepsze to niż ponowne instalowanie systemu, bo przynajmniej wszystkie dany z dysku i zainstalowane programy pozostały.