Klienty torrent zabijają przeglądarki

Od jakichś 2 tygodni zmagam się z nastepującym problemem - po odpaleniu jakiegokolwiek klienta torrent (Azureus, uTorrent, BitComet etc. etc.) prędkość przeglądania internetu dramatycznie spada. Objawy są takie: stronki ładują się z żałośną prędkością bajtów/s lub ładują się z klilkunasto sekundowym opóźnieniem od wklepania adresu. O dziwo torrenty wcale nie muszą obciążać łącza (wystarczy kilka kb/s) i net pada. Teoretycznie łącze to 100mb/s światłowód rozdzielony routerem Netgear na laptop i PC. Wkrótce po zamknięciu klienta wszystko wraca do normy. Problem pojawił się nagle i z nikąd (wcześniej darłem megabajtami bez namniejszych problemów). Jakieś pomysły ?

Trzeba ograniczyć wykorzystanie łącza w ustawieniach i po problemie…

To raczej nie kwestia wykorzystania łącza. Wystarczy odpalić klient i prędkość natychmiastowo spada. Dodatkowo na tych samych ustawieniach 2 tyg. temu łącze miało się wspaniale. Zmiana nastąpiła nagle.

Kurde skad Ty masz takie lacze? Wrzuc logi z HJ i combofix bo możliwe ze masz coś w kompie.

AHA i moze ktoś coś na 2 kompie akurat coś ściąga?

zmniejszyć liczbę połączeń i wysyłanie w kliencie

Prawdopodobnie operator już nie toleruje p2p i zmniejszył liczbę połączeń.

My akurat tymczasowo, póki nie znajdziemy jakiegoś lepszego łącza zablokowaliśmy nie p2p ale liczbę połączeń, nie wliczamy w to HTTP, HTTPS itd.