Witajcie. Zastanawiam sie nad kupnem do nowego komputera(do gier,filmów,muzyki) procesora czterordzeniowego(Core 2 Quad q6600). Mam do Was kilka pytań:
Czy jeśli aplikacja(program,gra) obsługuje(jest przeznaczona) 1 rdzeń to czy na procesorze 4 rdzeniowym będzie lepiej chodzić( gra ma wymaga procesora 3 ghz a ja będę miał 4x2,4)? Czy ta moc obliczeniowa z innych procesorów przechodzi na tą aplikacje nadrabia te brakujące 600 mhz ? Czy nie będzie wykorzystywany tylko jeden procesor i przez to gra będzie sie cięła?
Czy jeśli aplikacja(program,gra) obsługuje 2 rdzeń to czy na procesorze 4 rdzeniowym będzie lepiej chodzić( gra ma wymagania 2x3 ghz procek a ja będę miał 4x2,4). Czy ta moc obliczeniowa z innych procesorów przechodzi na tą aplikacje nadrabia te brakujące 1,2 ghz ? Czy nie będzie wykorzystywany tylko dwa procesory i przez to gra będzie sie cięła?
O aplikacje obsługujące cztery rdzenie nie pytam
Czy to prawda ze te 4rdzeniówki to jeszcze pieśń przyszłości i że są awaryjne(grzeją się bardzo)?
Ma ktoś z was ten procesor(Core 2 Quad q6600)? Jakie opinie?
Trochę o tych rzeczach czytałem na necie ale wole jeszcze Was o zdanie zapytać
Proszę o wytłumaczenie moich wątpliwości, pozdrawiam
Co do Q6600 nie opłaca się brać tego proca,ponieważ narazie żadna aplikacja nie zużyje 4 rdzeni.Ale czy bierzesz te części na pare mięsięcy czy na 3-4 lata po jak na 3-4 lata to się opłaca,brać 4 rdzeniowegp.Lpeszy jest Q9300 niż Q6600.
Q6600 bardzo się grzeje.
Ja bym brał na twoim miejscu E8200,ładnie się kręci.
Na tą chwilę ( i za rok i na 90 % za dwa lata) procesory 4rdzniowe to pieśń przyszłości. Tak naprawdę nawet mało która aplikacja wykorzystuje dwa rdzenie, więc cóż dopiero 4. Zanim powszechne będzie wykorzystywanie 4 rdzeni to obecne procesory będą gucio warte.
To czy moc 2 czy 3 rdzeni niewykorzystywanych przechodzi na wydajność jednej aplikacji zależy od tej aplikacji.
4rdzeniówki nie są bardziej awaryjne od 1 czy 2 rdzeniowych procesorów. Ale generalnie są prądożerne i gorące Chodź już procesory wykonane w technologi 45nm już takie nie są. Mylisz tu dwie różne rzeczy.
Czy masz konkretne plany zakupu nowego sprzętu?
Na chwilę obecna lepiej mieć rdzeniowy procesor i mocno go podkręcić w różnych przedziałach cenowych są to: E2160/2180, E7200 i E8400.
Sprawdź odpowiednie teksty na egielda.com.pl i in4.pl
djarta , no właśnie brał bym raczej ten procesor na jakieś 3-4 lata a nawet dłużej…(rozumiesz raz a dobrze )
KabutO , 45nm czyli np.Q9300, tak? Mam konkretne plany zakupu nowego sprzętu mam nawet już uzbierane tylko na razie robie rozeznanie “To czy moc 2 czy 3 rdzeni niewykorzystywanych przechodzi na wydajność jednej aplikacji zależy od tej aplikacji.” czy w większości gier przechodzi ta moc ?
Q6600 - wtedy jeszcze nie było Q9300 ale teraz brałbym Q9300, od grudnia
ja używam agk, winavi video converter, convertxtodvd i avi recomp i one wykorzystują cztery rdzenie, konwersja jednej połówki meczu z 2,2GB mpg na 400MB avi trwa około 30 min [agk]
a film 700 MB na DVD z menu ok 20 min [convertxtodvd]
Może jak używasz do konwersji czegoś to tak, bo rzeczywiście na 4-rdzeniowym procu będzie to trwało szybciej niż na 2-rdzeniowym. W grach jest inaczej, Pentium 4 3,0GHz z HT będzie porównywalny z Q9300 np. w Mario ale w Crysisie już będzie widać różnice, więc wydajność nie zależy zawsze od sprzętu tylko od wielu czynników np. programistów gry, jak nowa jest to gra, i również jaką masz kartę graficzną.
napisałem że nie wiem jak on się sprawuje w grach bo nie mam gier
i przydałby się ktoś kto ma ten procek i gra
niestety ale nie do końca wierzę teoretykom
bo jak napisałem teoria od praktyki bardzo się różnią
polecam testy tego procka i opinie w sklepach tych co kupili, jak on realnie spisuje się w kompie i na ogół są one dobre [na prawdę sporo się tego naczytałem przed kupnem]