Windows nie wykrywa dysku podłączongo zewnętrznie

Witam,

Niedawno kupiłem sobie dysk 160 GB Seagate. Mam w komputerze stary 60 GB Barracuda. Nowy, większy muszę podłączyć zewnętrznie, ponieważ na mojej starej płycie głównej nie ma wejść SATA. Kupiłem więc taką jakby przejściówkę, tak że można podłączyć go zewnętrznie. Dysk po podłączeniu chodzi, ale system go nie wykrywa. Zworkę można ustawić na dwie możliwości, obie próbowałem i nic. Co mam dalej robić. Urządzenie jest raczej sprawne tak samo jak dysk. Nie wiem w czym problem w takim razie.

Jaką dokładnie??

Zainstaluj sterowniki jak dostałeś płytke z tym kontrolerem.

Na pudełku jest napisane USB 2.0 TO SATA/IDE. Co do sterów po podłączeniu urządzenia, jest informacja że zostało ono zainstalowane i jest gotowe do użycia, także nie tu chyba problem. :slight_smile:

Czyli pewnie niewidzisz go w folderze mój komputer bo ten tysk niejest sformatowany.

Kliknij PPM > na mój komp > zarządzaj > magazyn > zarządzanie dyskami > odnajdź ten przenośny > PPM na szare pole > utwórz partycje.

Nie ma go w tym miejscu :frowning: Nie wiem czy się dobrze rozumiemy, to jest dysk twardy :slight_smile: Jak go sformatować?

Zworkę już próbowałem wkładać na różne sposoby ( są 2 możliwości ). Bez niej też nie działa :frowning: Nie wiem czy może coś w Biosie trzeba ustawić czy to wina zworki ( wyciągnąłem ją ze starego napędu, bo wydaje mi się że to bez różnicy ). Dalej więc proszę o pomoc :slight_smile:

Właśnie napisałem jak utworzyć partycje i później sformatować, ale jak go tam nie ma to system go nie wykrywa. Wejdź w menedżer urządzeń i zobacz czy tam jest (lub ewentualnie napisz czy są jakieś wykrzykniki). Jak nie ma to coś źle podłączyłeś. Podaj link do tego dyski i jak znajdziesz to do tej przejściówki (lub zrób jej zdjęcie).

Ten adapter wygląda tak:

http://www.allegro.pl/item481817546_ada … 5_3_5.html

Tak wygląda dysk:

http://www.allegro.pl/item491105424_sea … b_bcm.html

Jeśli chodzi o podłączenie to chyba dobrze to zrobiłem. Zresztą jest tylko jedna możliwość i wszystko chodzi. Nie jestem pewien tylko co do zworki…

W Menedżerze też go nie ma, żadnych wykrzykników nie ma.

To chyba coś z tą przejściówką jest nie tak. Prawdę mówiąc 1 raz coś takiego widze na oczy. Ja bym kupił przejście z SATA na ATA i nie było by problemu. Dysk odrazu działa po podłączeniu i nie trzeba nic konfigurować. Zworek na HDD nie ruszaj.

tu masz aukcje

a tu masz przykładową aukcje z przejściówką. Może być z ATA na SATA lub z SATA na ata, bo to jest to samo.

O to chodzi że zworek tam nie było :slight_smile: Są dwie możliwości ich ustawienia:

[==–] lub [–==], gdzie – to zworka. Jak powinny być?

Zresztą przejściówki takiej jak podałeś nie podłącze, bo nie mam wejść na głównej do SATA, płyta jest stara. Dlatego chciałem podłączyć zew. pod USB.

w ogóle…

Ja mam tez dysk na SATA i jak połączyłem 1 pare to nic się nie działo, a jak 2 pare to BIOS nie widział dysku.

Sam niewiem po co one są.

Żeby ustawić dysk na master lub slave, generalnie powinien być chyba na slave skoro to drugi dysk…

Zworek nie było w ogóle i jakkolwiek je do tej pory podłączałem lub bez nich nie ma dysku, też w Biosie

To jest dysk na SATA więc tu nie ma master\slave…

Ustala to się w BIOSie.

Bios niewidzi dysku to trzeba go uaktualnić, gdybyś miał dual bios to byś mógł to zrobić sam ale masz starą płte i lepiej by było gdybyś wybrał sie gdzieś z tym komputerem do serwisu, bo jak sam go zaczniesz uaktualniać i zabiorą prąd albo coś to niewłączysz komputera i bendziesz musiał sie szukać takiej samej płyty głównej przekładać bios. Niewarto samemu.

Czyli co w końcu radzicie? Oddać komputer do zrobienia komuś kto się na tym zna?

Podłączyłem dysk zewnętrznie u kolegi, utworzyłem partycję, więc u mnie tylko kwestia podłączenia bo u niego działo. Sprzęt jest więc sprawny ale u mnie i tak dalej nie wykrywa dysku :frowning: Mogę coś z tym zrobić?

Chyba lepiej zanieść komputer do serwisu bo wtedy oni biorą odpowiedzialność jeżeli coś sie stanie a zresztą w serwisach komputerowych mają narzedzia żeby wgrać bios. Jeżeli coś im pójdzie nie po myśli to ci powinnii dać płytę główną taką samą. Niemam zielonego pojęcia ile to kosztuje więc sam musisz zadecydować czy oddać komputer do serwisu czy dla jakiegoś kolegi albo koleżanki która się na tym zna.

Tak w ogóle przypomniało mi się że dysk sprawdzany był u kumpla i działał dobrze po utworzeniu partycji, więc u mnie też powinien :frowning: skoro już tam była utworzona