Od czego zacząć ustawienia w dopiero co złożonym komputerze?

Problem wygląda następująco: mam złożony komputer od podstaw (kazdy element kupiłem pojedynczo i złożyłem). Teraz pozostaje go tylko włączyć lecz nie posiada on zadnego systemu operacyjnego ani sterownikow ( ja oczywiscie je mam na CD ) ale nie wiem w jakiej kolejnosci zabrac sie za soft. Usłyszałem nie dawno o czymś takim jak pamięć CMOS i tez nie wiem kiedy się w niej ustawia to co potrzeba.

hmm… ja zaczynałem zawsze od systemu, później stery do MOBO (dźwiękowa, sieciowa itp), karty graf., reszta programów

nie bawiłem się w CMOS (prawdę powiedziawszy nie do końca to kojarzę)

Nie nie musisz instalować żadnego CMOS, bo to jest pamięć płyty głównej na której jest bios.

Jak masz w miarę nowy BIOS, to nic w sumie nie musisz w nim ruszać (jeżeli nie kręcisz), jedynie sekwencję bootowania zmień na początek na płytę, by instalator się odpalił.

Wgrywasz system operacyjny (podłączona tylko myszka, klawiatura, monitor i zasilanie, internet lepiej później podłączyć) jak leci, następnie wgrywasz najnowszego Service Packa, potem najnowsze sterowniki od: płyty głównej, dźwięk+grafika, DirectX, podłączasz resztę sprzętu i reszta sterowników (w sumie najważniejsze, by te od płyty głównej były pierwsze). Instalujesz jakiegoś avasta, podłączasz się do internetu, aktualizujesz Windowsa przez Microsoft Update i avasta przez aktualizacje, wgrywasz resztę programów użytkowych i możesz się brać za optymalizację i odchudzanie: viewtopic.php?f=7&t=76580 viewtopic.php?t=39970 http://www.searchengines.pl/Optymalizac … t5989.html

Coś mniej więcej takiego. :slight_smile:

Nie bierz się za CMOS.

Co masz zrobić?

  1. Skonfigurować BIOS (ustaw start z napędu optyczego CD/DVD, sprawd, czy taktowanie pamięci odpowiada prędkości taktowania twoich kości - jeśli nie, to zmien to, ustaw czas na poprawny, jeśłi np nie korzystasz ze zintegrowanej karty dźwiekowej to możesz ją wyłączyć i w ogóle możez tam ustawić kilka rzeczy) ZAPOZNAJ SIĘ Z INSTRUKCJĄ OBSŁUGI PŁYTY GŁÓWNEJ!

2a. Podzielić dysk na 2 partycje - na jednej będzie system i programy, a na drugiej dane i ewentualnie konfigi programów.

3a. Iść do sklepu, kupić Windowsa i go zainstalować (będąc odłączonym od internetu)

4a. Zainstalowac sterowniki

5a. Zainstalować Service Packi

6a. Zainstalować jakiegoś dobrego firewall’a (polecam Comodo)

7a. Zainstlować Antywira (AVG Free albo Avast wystarczą - po co płacić, za niewykorzystywane funkcje antywirusów?)

8a. Podłączyć się do neta i pobrać aktualizacje

9a. Mając zainstalowane ServicePacki, poprawki, antywira i firewalla zrób kopię partycji systemowej (np za pomocą programu Acronis True Image lub Norton Ghost - oba dostępne jako LiveCD)

10a. Teraz mając kopię świeżego systemu rób co chcesz. Jak coś spieprzysz, to odzyskasz kopię systemu i będzie git :wink:

2b. Iść do znajomego, żeby ci ściągnął i nagrał na płytkę jakiegoś Linuksa (polecam na początek openSuSE lub Mint’a)

3b. Podziel dysk na partycje /, /home

4b. Zainstauj Linuksa

5b. Zrób kopię partycji

6b. Rób co chcesz :wink: (polecam zaglądanie na oficjalne fora danej dystrybucji i nie tylko)

Tak mniej więcej

Tego Linuksa to nie wiem po kiego grzyba miałbyś instalować, no chyba, że lubisz śmiecić na kompie.

Zauważ, że przedstawiłem mu to rozwiązanie jako alternatywę :wink: Poza tym używałeś kiedyś Linuksa? On może też nie, ale być może jeśli zainstaluje, to się do niego przekona.

A co do śmiecenia, to raczej nie mogę powiedzieć, że Linux jest zaśmiecony czy tego, że jako taki sam w sobie jest śmieciem, czego nie mogę powiedzieć o Windowsie, który ma to w sobie, że jeśli użytkownik jest niedoświadczony to liczba śmieci rośnie w porażającym wręcz tempie.

Oczywiście, jeśli jednym z głównych celów będzie granie w najnowesze gry, to warto zainwestować w Windows’a, ale jeśli nie, to Linux wystarczy. Na stacjonarnym mam Windowsa XP, a na laptopie openSuSE

:smiley:

Ja kiedyś czytałem że najstabilniej będzie gdy najpierw wkompilujemy service pack do windowsa, nagramy taki obraz na płytkę i dopiero zainstalujemy windowsa, bo po zainstalowaniu sp podobno coś miesza bardzo.

Faktycznie spotykane są przypadki, gdy najpierw zainstaluje się sterowniki do karty graficznej ATI, a potem SP, ale tego to chyba nikt nie wie dlaczego taksię dzieje.

A integracja SP z płytką to tez nie jest głupi pomysł.

Tylko pytanie- czy to nie koliduje z prawem.

czemu ? robisz to z oryginalnej płytki, jako kopia (którą możesz wykonać do osobistego użytku), z tym że integrujesz do niej jeszcze SP2/3 które także wydane są z M$ :] także nie widzę problemu z prawem. ewentualnie możesz zajrzeć w licencję ; ))

No właśnie, w licencji jest chyba, że nie możesz dokonywać własnych modyfikacji, więc tak jak nie można usuwać z płyty instalacyjnej Windows Media Player tak samo chyba nie można integrować SP. Dlatego ja pierwszą rzeczą jaką robię po instalacji systemu to instalacja najnowszego SP. :slight_smile: