Witam. Od dłuższego czasu mam problem z komputerem. A dokładnie, komputer strasznie od miesiąca hałasował i powolnie chodził. Z 2 tygodnie temu zaczął się także zawieszać przy uruchamianiu, wyświetlił się pulpit itp. i zawiecha. Dopiero za 3-4 restartem działał w miarę normalnie. Stwierdziłem że będzie trzeba zrobić format, bo miałem trochę bałagan na tym komputerze. Ok, restart kompa, płyta z windą wsadzona, wybrałem partycje, porobiłem formaty dysków, pliki się przekopiowały no i restart komputera. Wszystko ładnie pięknie, no i się zawiesił w momencie gdy piszę "Proszę nacisnąć dowolny klawisz… " i wyskoczyły jakieś dziwne znaki na ekranie. Restart komputera, znów to samo. Od nowa cała instalacja i znów to samo. Zdjęcie na dole:
http://img11.imageshack.us/my.php?image=dsc01562u.jpg
Myślę że coś się stało ze sprzętem tylko co i z jakim… Odkręciłem boczną obudowę, przedmuchałem go z kurzu trochę, załączyłem ponownie i starałem się doszukać skąd dochodzi odgłos “wycia” komputera. Wygląda mi na to że jest to okolica procesora, wiatraczek działa normalnie. Gdy poruszam komputerem, wszystko się ucisza i chodzi normalnie lecz nadal nie idzie uruchomić systemu ani dokończyć jego instalacji. Za każdym razem pokazują się tego typu znaki i koniec… Ramy przekładałem w inne miejsca, też nic. Dodam także, że komputer czasem się sam restartował (bluescreen). Nie podkręcałem ani procesora, ani grafy. Gwarancja skończyła się miesiąc temu…
Konfiguracja komputera to:
Procesor AMD Athlon 64 X2 4000+
GeForce 8500 GT
Płyta główna Gigabyte GA-M55S-S3
2 GB RAM Kingston 533 MHz
HDD Samsung 320 GB/7200 16MB Sata II
Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam