Nowy laptop o b. dobrych parametrach, windows vista, cieć bezprzewodowa (router NetGear), b.dobre łącze internetowe i taki problem: filmiki w Internet Explorer ładują mi się niewiarygodnie wolno - czy to na youtube czy to na onet.pl. Obejrzeć jakikolwiek film/teledysk to prawie niemożliwe- ładuje się okropnie długo i zacina co chwile.
Robiłem rózne próby: podłączyłem laptopa przez kabel - to samo, odinstalowałem antywira - to samo, pobieram pliki i oglądam programy p2p bez problemów nic się nie zacina, sprawdzałem prędkość łącza w programach internetowych - wyniki są rewelacyjne.
Poprzednio posiadałem laptopa z win xp i to samo łącze (przez kabel) i było wszystko dobrze. Vista mnie zaskoczyła. A może sprawa z routerem. Nie wiem.
Rezultaty mojego problemu są niewiarygodne - okazuje sie ze to po prostu w godzinach szczytu łacze jest tak zapchane ze nie da rady ogladac plynnie zadnego filmiku ani na youtube ani np. na onet - rano o godz. 7 wszystko chodzi dobrze i plynnie.
Jest to dla mnie tymbardziej zaskakujace bo w tych samych godzinach pliki pobieram z b. dobra predkoscia a sciaganie plikow w sieci p2p osiagam 200-300kB/sek , ponadto wyniki speedtestów neta są swietne w tym samym czasie. Dziwna sprawa - chyba musze odezwac sie do mojego dostawct netu.