RAMu jest wystarczająca ilość problem leży raczej na linii procesor i karta graficzna. Gdybyś miał kartę ze sprzętowym wspomaganiem odtwarzania DVD (dekompresji MPEG), co oferują karty ATI to procesor ten prawdopodobnie w zupełności by wystarczył. Odtwarzałem kiedyś na komputerze z AMD K6-II 350 MHz i kartą ATI Rage Pro 8MB AGP i wszystko chodziło OK.
W przypadku gdy karta nie wspomaga sprzętowo dekompresji MPEG (lub wspomaga ją tylko częściowo), funkcje te realizowane są przez procesor, który w Twoim wypadku jest niestety dość słaby.
Dużo zależy od procka , mnie filmy DVD chodziły płynnie na Pentium 2 , na 333 Mhz. Trochę się wtedy namęczyłem żeby dobrać programy które dodatkowo nie obciążały procesora i skonfigurować je.
Chyba będę jednak musiał dokupić sprzętowy dekoder, np. taki Dxr2 Creativa nie jest drogi. Ale mam znowu pytanie czy chodzi on bez problemu pod Windowsem Millenium?
U mnie też nie było z tym najlepiej gdy miałem Celeron - 366 MHz…
i Creative DVD :(. Niestety procesor był do wymiany jak chciałbym coś oglądać na DVD bo z VCD nie było problemów. Choć gdy tak jak moi przedmówcy znalazłem odpwiedni program, który nie zamulał procka było wszystko O.K. Ale najlepiej jak masz możliwość ulepszyc komp. Ja tak zrobiłem teraz mam Intel Pentium 4 3.0 GHz
Nie wszystkich stać na P4. Satysfakcja jest jak się samemu do czegoś dojdzie na gorszym sprzęcie. Nabyta wiedza w praktyce jest niezbędna. A kupić coś co z założenia musi działać to każdy głupi potrafi.