Niewidoczny dysk help!

Kumpel podżucił mi dysk którego nie wykrywa BIOS dysk był sprawdzany na kilku kompach żaden BIOS go nie wykrył kabelki raczej dobrze podpięte :smiley: co zrobić?

z góry dzięki za wsszelkie rady

sorki zapomniałem dodac ze dysk to seagate 2,5G (taka dyskietka :smiley: )

W BIOSie wszystkie ustawienia poprawne ?? Jeśli nie wykrywa automatycznie, to spróbuj ustawić wykrywanie “ręcznie” :slight_smile:

:smiley: nie nie to nie to taki znowu lewy to nie jestem :smiley:

ale i tak dzieks

dysk był czesto “noszony” podejzewam uszkodzenie

Tego nie twierdzę, czasami człowiek popełnia proste błędy :slight_smile:

Ułłłaaa :? Podejrzewam, że skoro pojemność 2,5GB to gwarancja upłynęła :frowning:

Albo sprawdzisz jakimś progsem hdd albo pozostanie naprawa w serwisie :roll:

Co do programów spróbuj tym :arrow: HDDRegenerator :slight_smile:

naprawa jest raczej w tym wypadku mało opłacalna :wink:

Tu znajdziesz programy do diagnozowania dysków twardych

http://www.computerbase.de/forum/showth … 108&page=1

Jeśli np> hdd regenerator znajdzie błądy i nie jest w stanie je naprawić

to prawdopodobnie dysk już zaliczył zgon.

http://pclab.pl/thread23155.html

więcej na ten temat sprawdz tu

Naprawa dysków

no naprawa jest napewno nie oplacalna szczegolnie ze kumple nie mial tam zadnych danych typu "kto zabil Kenediego’ lub gdzie jest ufo :smiley:

dzieki Phylby za linki