Ostatnio moj komputer odwiedzilo :evil: kilka wirusów, zainstalowalam Nortona AntiVirus’a 2005, pozniej jeszcze Avast. Przy uruchamianiu Avasta pojawil sie komunikat, ze moze on kolidowac z Nortonem.
Pytanie: Czy dwa (lub wiecej) antywirusow moga dzialac rownolegle?
Czy mam przejac sie tym komunikatem i usunac ktorys z nich? :?
ja powiem - tzn napisze - ze skanowalem ostatnio az 3 antywirami rownoczesnie i naprawde sie nic nie dzialo.nie wiem czy to byl dobry pomysl ale nie mialem zadnych problemow.
Dwa moga byc na kompie, ale tylko jeden moze byc wlaczony. Drugi przyda sie do okresowego sprawdzenia kompa. Ja uzywam Nortona na co dzien, a Kasperskiego do okresowych sprawdzen kompa. Co jeden nie wykryje to drugi na pewno znajdzie. Przy wlaczonych dwoch moga wyskoczyc niespodziewane problemy, u mnie np. strasznie muli lub zawiesza kompa.
ANTYWRIRUS jest potrzebny :-x :-x nawet nie wiesz kiedy, co gdzie i jak i masz robala Nawet żadnych objaw nie będziesz mial, aż dopuki komputera sobie nie włączysz, lub nie posiedzisz w internecie …
Zapewne koledze chodziło o to, że posługiwanie się na codzień takimi programami minimalizuje ryzyko zainfekowania kompa, które jest zawsze na czasie w przypadku IE i OE.
Co nie zmienia faktu, że poza samoczynnie instalującym się towarzystwem w badzIEwiu, można ściągnąć sobie wirka jako bonus do jakiegoś nie do końca legalnego softu
Btw. Cóż to takiego, to wspomnianie przez Leelanda ‘Fw’? :co: