Witam
Nie wiem czy to problem czy nie ale w Everescie pokazuje mi temp. chipsetu 30C a gdy dotkne radiatora czy drugiego radiatora na mostku południowym to można powiedzieć że jest bardzo gorący i związku z tym mam 2 pytania:
Nic się niestanie jak radiator ciągle będzie taki gorący?
Jaką wytrzymuje maxymalną temparature chipset?
P.S.
Na moje oko to chipset ma około 50 stopni C temp.
widocznie Everest źle odczytuje temp.
pasywne chłodzenie ?? zamontuj wiatrak
a w biosie nie masz mierników temperatury chipsetu ?? sprawdź
Zabardzo to nie ma kasy na porządne chłodzenie a jakiegoś taniego nie będe kupywał bo będzie i tak to samo.
W biosie też pisze mniej więcej 40-30 stopni
może wszystko jest ok, pasywne chłodzenia lubią się nagrzewać 
A czy nic się niestanie jęśli ten radiator będzie taki gorący?
przecie taka jego rola, czytałeś kiedyś o pasywnym chłodzeniu które jest chłodne (pasywne chłodzenia mają to do siebie, że są ciche ale znacznie bardziej się nagrzewają od aktywnych - głośniejszych)?? ważne aby skutecznie odprowadzał ciepło z chipsetu, możesz wymienić pastę termoprzewodzącą (tj. usunąć starą nałożyć nową :-P). z informacji jakich udzieliłeś to bios, programy diagnozujące podają dość niską tem. chipsetu więc wszystko jest ok. a nagrzanemu alimuniakowi nic nie będzie 
przecie się nie roztopi :lol:
Dzięki sympatico. Myślałem że coś może się uszkodzić :mrgreen: :oops:
Przy ustawieniach fabrycznych (napięcia, częstotliwości) nic nie ma prawa się zepsuć. Dopiero jak coś podkręcasz to na nic nie masz gwarancji. Za 30 zeta możesz kupić chłodzenie Zalman-a do mostku północnego zmieści się na pewno (pasywne ale dużo wydajniejsze) lub ewentualnie doczepić wentyl 40x40mm.