Ostatnio nękały mnie blue screen-y więc postanowiłem sprawidzić co się dzieje.
Okazało się że na dysku mam 1 bad sector.
Gdy jakiś plik zapisuję się akurat w tym sektorze to wyskakuje blue screen no i oczywiście reset. Wtedy tylko mogę usunąć ten plik (kopiowanie lub jakaś inna operacja kończy się restartem)
Dysk na pewno nie jest uszkodzony fizycznie (nie był nigdy wyciągany z budy)
Myślę że ten sector powstał przy partycjonowaniu (kiedy bawiłem się z linuksem potrafiłem kilka razy dziennie wydzielać miejsce z partycji D i znowu je tam przydzielać)
Próbowałem naprawić dysk programem HDD Regenerator ale nie potrafił sobie z tym poradzić.
Czy format tej partycji na której występuje bad sector mógł by pomóc ??
P.S.
Dysk ma 2 lata (samsung 120GB 8MB sATA)
Został mi jeszcze rok gwarancji, ale z takich a nie innych powodów mogę go zanieść dopiero we wrześniu.
Chciał bym jakoś rozwiązać ten problem aby móc pracować na tym dysku przez te 3 miesiące.
Zwykły format to raczej nic nie da. jeśli coś mogło by pomóc to chyba tylko Low Level Format. Ale o ile pamiętam to on skasuje całą zawartość dysku włącznie ze wszystkimi partycjami a i to nie zagwarantuje powodzenia. W końcu mógł powstać fizyczny bad sektor.
Nie wiem co można zrobić tym programem bo jest on tylko do Samsunga a ja mam Seagate. Skopiuj go na dyskietkę systemową odpal i sprawdź jeżeli będzie miał możliwość Low Level Format (formatowanie niskopoziomowe) to spróbuj. Tylko moja UWAGA zapewne skasuje cały dysk i wszystkie partycje.
NAJPIERW ZROB TAK JAK PISAŁ craker9 ZROB SCREENY i wrzuć je może on ci poradzi coś lepszego i bezpieczniejszego jak miał też taki problem.