tak jak w temacie jestem już na skraju wykończenia nerwowego ale co tam, przejdę do opisania problemu:
na początek config:
AMD Duron 800 Mhz
ECS K7S5A
2 x 256MB GoodRam 333 MHz
GF Fx5200 128/128
Seagate Barracuda 80 GB 7200
Codogen 300W
Windows XP Professional SP2
Po włączeniu komputera załadowania ustawień biosowych komputer przystaje do ładowania systemu i na tym
momencie ( naturalnie moja wersja windowsa jest 32 bitowa, użyłem tego obrazku żeby lepiej nakreślić sytuację ) komputer restartuje się samoczynnie po czym koło się zameka. Próbowałem już chyba , wszystkiego, mianowicie:
* temperatury OK
* w trybie awaryjnym nie da się też uruchomić
* po przez funkcję CHKDSK z płyty windowsa nie dało rady, pomagał tylko format tymczasowo, ale potem problem i tak powracał
* instalowałem system na dwóch różnych dyskach i to samo.
zasilacz nie trzyma napięć, ciesz się, ze dotąd komp nie poszedł z dymem… zmień na deltę lub fortrona 350W HLN z allegro i sprawdź czy będzie lepiej, na tym zasilaczu to lepiej nie jechać…
będzie cichszy… jak masz możliwość to pożycz od kogoś dobry zasilacz, a nie tego codegena… wtedy będziesz miał 100% pewność… zobacz czy kondensatory na płycie nie są popuchnięte lub wylane… płyta też nie jest najwyższych lotów - ECS… sprawdź najpierw ten zasilacz…
jednoznacznie tego stwierdzić nie można, ale módl się aby to był tylko zasilacz… bo przy codegenie 300W to 90% szans że siadł i duże szanse na to, że mógł spowodować większe szkody…