Z tym programikiem trzeba jednak trochę uważać. Efekty jego działania są zwykle tylko bardzo nikłe (a już na pewno nie przyniosą zdecydowanej i zauważalnej poprawy) a może być przyczyną kłopotów. O jego problematyczności świadczyć może fakt, że Microsoft już nie wspiera tego (własnego przecież) narzędzia i nawet uniemożliwił pobieranie ze swoich serwerów.
O! I tu by chyba można upatrywać najbardziej prawdopodobną przyczynę kłopotów ostrego. Jeżeli nie zepsuł czegoś jakimś “trefnym” sterownikiem, nie złapał szkodnika i Dziennik zdarzeń nie pokazuje niczego alarmującego - przyczyną powolnego startu komputera może być fizycznie uszkodzone urządzenie podłączone do komputera. W ciągu ostatnich kilku miesięcy widziałem jakieś cztery niemal identyczne przypadki. Trzy razy był to uszkodzony CD-ROM/nagrywarka i raz “walnięta” karta sieciowa. Odłączenie sprzętu i/lub wymiana na sprawny całkowicie przywracała dawną sprawnośc komputera :).