Czy program Eraser 5.84 oprócz nadpisywania zawartości plików, zamazuje również wszystkie informacje o pliku w metadanych systemu plików (np: jego nazwę) w celu nie pozostawienia żadnych śladów o obecności pliku na dysku ? Z góry dzięki za odpowiedź.

Skorygowano temat

boczi

Chodzi Ci zapewne o MFT. Czy Eraser go obsługuje to z tego co wiem to tak, choć pewne wpisy pozostają w MFT/FAT (wpisy te mają prawie zerową “użyteczność” - tzw. ghost). Eraser -> Preferences -> Edit -> Erasing -> Unused disk space -> Free disk space [and Master File Table Records]. Nadpisywanie MFT obsługuje także Killdisk (również w wersji darmowej). W przypadku usuwania danych programem do tego przeznaczonym program taki zmienia orginalną nazwę kasowanego pliku. W przypadku Erasera użycie nadpisania - unused space - wystarczy.

PS Formatowanie nadpisuje “wejścia” (ghost).

Dzięki.

Mógłbyś wyjaśnić o co Ci dokładnie chodziło ?

MFT w miejscu pliku zostaje nadpisany - powstaje inny wpis (przy użyciu " słabego" algorytmu może pozostać data utworzenia pliku, część nazwy itp. - nawet jeśli oprogramowanie tego nie “widzi” możliwe jest podejrzenie w hex). Czyli nadpisujesz nazwę X i otrzymujesz nazwę Y. Wejścia pozostaną ale nie będzie można z nich uzyskać informacji o pliku (zależnie od użytego algorytmu nadpisywania). Np. plik miał nazwę Ważny plik.jpg to po nadpisaniu może mieć nazwę np. Dc12.

Z tego co wyczytałem na temat programu Eraser to po nadpisaniu pliku oraz wolnej przestrzeni MFT aby wejścia zostały całkowicie usunięte należy “postawić” system (z formatem włącznie). Jednakże takie coś nie ma sensu bo jak wspomniałem w poprzednim poście samo nadpisanie wolnego MFT wystarczy. To co będzie widzieć oprogramowanie do odzyskiwania danych będzie bezużyteczne…

Ghost to pliki, które są “widoczne” dla oprogramowania do odzyskiwnaia danych ale nie są one w stanie takiego pliku odzyskać.