Qltóra

Błędy w temacie są nieprzypadkowe…

Od jakiegoś czasu coś złego dzieje się na forum

Nie będe podawał odnośników do tematów bo i tak zostały już wyczyszczone przez moderatorów (chwała im za to)

Zainteresowani będą wiedzieli o co mi chodzi…

Przypomniała mi się piosenka kabaretu TEY

“coś się z narodem dzieje… niedobrego” :frowning:

:smiley: :smiley: liczy sie tresc ,a nie pisownia to nie szkola

:smiley: :smiley:

tu i az zanadto zwraca sie uwage na to

poczytaj posty na innych forach blad na bledzie bledem pogania

i nawet niesa poprawiane przez sile wyzsza

Twoje bezsensowne posty, jak i te które ubliżają innym, będą usawane bez powiadomienia, a to jest jedyne powiadomienie :smiley:

:okulary:

A ja nie o tym…

GF zrozumiał o co mi chodzi…

Co wcale nie oznacza że tak musi być tutaj.

To już nie Twój problem.

I tak niewiele Tobie to pomogło czego dałeś dowody w paru wcześniejszych postach które zostały skasowane. :twisted:

a ja mam papiery na błędy :lol:

ja tez ihhi jestem, dyslektyczka i moge robic bledy

:stuck_out_tongue: :stuck_out_tongue:

za to sie mnie nie ocenia

Chyba wprowadziłem zamieszanie tą “qltórą”

Chodzi mi oczywiście o kulturę inaczej - czyli o brak kultury :frowning:

Ehhh ta dzisiejsza młodzież… :roll:

przekarzcie sobie znak pokoju na PW i bedzie luz

:slight_smile: :slight_smile:

to tylko forum :!:

ja robie bledy, ale sporadycznie i staram sie raczej ich nie robic, chodz niekiedy mam zawiasy jak napisac pewne slowa :twisted:

No i nie o błędy ort. strumienianinowi w tym momencie chodzi. Chodzi o kilka tematów, które się m.in dziś przewijały.

Tylko czy aż? :slight_smile:

Dla jednych tylko :frowning: , dla innych aż

:slight_smile:

to się nad sobą pracuje, a nie się mówi że “mogę robić błędy” :stuck_out_tongue:

o co wogóle chodzi :expressionless:

próbujecie zmusić userów żeby zmuszali się do pisania

cześć zamiast cze :smiley: :smiley: :smiley:

to tak jak z ortografią czy ozdabianiem tematów fiflakami typu HELP!!!

Oni zapewne. :smiley:

Nie, chodzi o brak kultury…

k**wy, szmaty etc.

Przecież można się opanować… no wlaśnie - można?

Przy odrobinie dobrej woli zawsze można, ale jak nawet tej odrobiny nie ma to jest to, co czasem czytamy :slight_smile:

:okulary: