Wszystko zaczęło się od otwarcia i zapisaniu pliku text_sms.zip , który przyszedł na skrzynkę e-mailową mojego brata (oczywiście on siedział przy komputerze). Teraz przy uruchamianiu komputera nie otwiera się wcale explorer.exe , jest pusty pulpit. Do tego pojawia się okno Monitora Rejestru (z aplikacji Mks_vir) o dodaniu nowego klucza: C:\WINDOWS\system32\hloader_exe.exe. Usunęłem ten plik, ale to duże nie pomogło, teraz nie wyświetla się komunikat Monitoru Rejestru, ale nie uruchamia się explorer.exe.
Co robić ?!
P.S. Nie dawajcie dojść młodszym rodzeństwom do komputera pod waszą nieobecnością.
A może poprostu dobrze przeskanuj komputer wszelkimi mozliwymi szczepionkami,ad-aware,spy-botem,a na koniec avastem–może masz jakiegos ukrytego wirusa?
Wkładasz płytkę z Xp do napędu, bootujesz, czekasz aż się uruchomi instalator, potem “Zainstaluj system Windows XP”, potem wyświetli się okienko "Wykryto następujące instalacje systemu Windows XP (czy coś takiego) bla, bla, bla… i nie dajesz “Zainstaluj świeżą kopię” tylko “Napraw istaniejącą istalację” i się zrobi samo :D, problem z explorer.exe powinien odejść w zapomnienie, potem tylko skan skanerami