Chciałbym przesiąść się z windy na linuksa. Nie wiem niestety jakiego wybrać… Miałem mandrake, fedore, a slacka nie udało mi się zainstalować :P. Jednak zawsze miałem lina tylko do nauki, sprawdzenia nawet jak wygląda. Teraz chciałbym przesiąść się na stałe. Moja opinia jest taka, że OS powinien ułatwiać życie, a nie utrudniać, dlatego chcę w miarę łatwą w obsłudze dystrybucję. Tylko nie aż taką lamerską [miałem mandraka, ale już go nie chce - taki inny windows :P]. Tyle, żeby mógł [na początek] współistnieć z windą. Jakie macie sugestie? Najważniejsze: Nie chce mieć problemów z połaczniem sie do neozdrady… [W manarynie miałem DHCP i działało bez problemów]
A z tym suse - Znam angielski b. dobrze, zresztą czasem kursuje do brytanii . Chodziło Ci o sam język czy o zmianę jakichś krzaków w plikach? Bo na tym sie nie znam…
Widziałeś go w ogóle na oczy? Od wersji 9.2 można wybrać język polski podczas instalacji, a we wcześniejszych wersjach można to było zrobić po instalacji, więc nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia, bo tylko wprowadzasz ludzi w błąd.
Autorowi wątku radzę zajrzeć do przyklejonych tematów w tym dziale. Po to one są żeby po raz kolejny nie zadawać takiego pytania jak “Jaki Linux?” albo “Jak uruchomić Neostradę pod Linuksem?”
ja proponuje mandrivę, stery do neostrady masz już zaraz po isnatlacji systemu, wystarczy z meniu wybrac połaczenia adsl i skonfigurować połaczenie , nic trudnego, no i za pomoca małego wpisu w terminalu mozna zrobic tak aby sam łaczył sie z neostrada przy włączeniu systemu
Nakręcili o tym nawet odcinek Z Archiwum X. Było o dziwnym facecie, który wpisuje na czarnym ekranie jakieś dziwne polecenia. Mullder uważał, że to przypadek przybysza z kosmosu, który komunikuje się ze swoimi ziomkami. Scully instalowała wcześniej Mandrake’a i od razu skojarzyła, że to może być fdisk.
Stabilnej nie ma, ale jest za darmo - w sieciach p2p. Wcale się nie dziwię, że ludzie to ciągną - przecież to 2006 Super Hiper Maxi Deluxe Edition.
Czyli ta Mandriva 2006 jest stabilna? Bo jeżeli tak to ssam.
Aha: Miałem kiedyś problem z mandrake: Włączam kompa a tu: Kernel Panic… Właśnie przez to głównie zrezygnowałem z mandrake… Co zrobić, aby z madrivą 2006 nie było takich problemów?
A ja polecam KUBUNTU:P zbi\udowany jak ubuntu na niestabilnej gałęzi Debiana i na pakietach ubuntu:P czyli taka mieszanka wraz z KDE. Po instalce zresztą w 96% spolszczonej, masz wszytskie pakiety, współdziała z windą bo sam posiadam taką kombinację:P jeśli czegoś brakuje dodajesz tylko ftp’y z pakietami odpalasz adepta i wybierasz sobie program:P