Zainstaluj SP2 w przeciwnym racie nigdy się tego nie pozbędziesz.
Sasser to robak/wirus internetowy który wykrzystuje błąd w systemie windows. Po zainfekowaniu robak tworzy kopię samego siebie w pliku [avservice.exe] a następnie modyfikuje rejestr, obszar autostartu, tak aby jego kopia była uruchamiana przy każdym starcie systemu. Na zainfekowanym kompie uruchamia serwer FTP który pracuje w porcie 5554. Następnie generuje losowe adresy IP i próbuje się z nimi łączyć. Gdy dojdzie do połączenia i okaże się ze atakowany komputer pracuje pod WIN NT/XP/2003 i nie jest zabezpieczony , wirus przez port 445 uruchamia na zdalnym kompie dopowiedni kod który wymusza pobranie i uruchomienie kopii kobaka. Swoją kopię zapisuje na dysku w postaci 4-5 cyfrowych nazw generowanych losowo i z rozszerzeniem *.exe.
Jednym słowem instaluj przedewszystkim SP2 i dobrego firewlla i blokuj porty 5554 i 445!
Chyba log z HJT też by się przydał.
Komp napewno uruchomi się w trybie awaryjnym i wtedy gdy odepniesz kabel od internetu.