Witam, poszukuję jakiegoś dobrego programu do wykrywania i usuwania spyware i adware. Używałem Spybot - Search & Destroy, jednak ma on kilka bugów poważnie utrudniających pracę z nim. Obecnie kończy mi się licencja trial na program CounterSpy - jest całkiem dobry i zastanawiałem się nad jego zakupem, jednak potrafi poważnie obciążyć RAM podczas pracy.
Zastanawiałem się również nad Ad-Aware SE Professional, ale słyszałem wiele opinii, iż program ten wykrywa wiele zagrożeń, ale prawie żadnego nie usuwa. Co mi doradzicie?
@vistamen: dziękuję za Avasta, mam NOD-a, więc nie potrzebuję kolejnego antywirusa. Chodzi mi tylko o zabezpieczenie przed malware.
@Sebaqyk - wiem, że są programy na vortalu, ale tam każdy jest opisany w samych superlatywach i nie wiem, który wybrać. A SpySweeper-a polecasz mi ze względu na to, że jest darmowy, czy że dobry? Bo z tego co czytałem w komentarzach wynika, że może on nieźle mulić system, a tego wolałbym uniknąć…
EDIT:
@aju - z tego co mi wiadomo, Windows Defender praktycznie niczego nie wykrywa i mało co usuwa. Sprawdza się jedynie jako monitor rejestru, ale i tak żżera stanowczo za dużo zasobów jak na aplikację tego rodzaju. Poza tym, WGA błędnie określa mój Windows jako piracki (chociaż jest oryginalny) i nie będę mógł tego zainstalować.
PS. Jak poinformowałem o tym fakcie M$, doradzili mi… kupno nowego egzemplarza systemu. I jak tu się dziwić, że piractwo szaleje?
Ja od kilku ładnych miesięcy korzystam z programu Microsoft AntiSpyware i nie mam z nim żadnych problemów. Program ma całkiem sporo funkcji, wykrywalność sporą itp. Więc mogę stanowczo polecić ten program Wiem, że jest teraz Windows Defender zamiast niego ale jakoś mi on się nie spodobał.
A tak woogle to można sobie złożyć samemu jakiś zestawik do ochrony komputera. Powiedzmy coś w stylu Ad-adware+kerio+avast. Zabezpieczenie takie może dla wielu wydać się słabe i może tak rzeczywiście po części jest ale wg. mnie wszystko zależy od tego jak będzie się “dbać” o system. Tzn. przy takim zestawiku jak będzie miało się podejrzenie zainfekowania wirusem to można dać na forum loga z HijackThis plus ewentualnie z SilentRunners i tam będzie widać te wszystkie śmieci i jeżeli zechce się trochę “powalczyć” z nimi to po kłopocie. Lub jeżeli program sam znajdzie śmiecia, poda w jakim pliku on jest i nie będzie mógł go usunąć to można ręcznie samemu go w trybie awaryjnym spróbować usunąć.
Więc jak widać wystarczy tylko trochę chęci i nie trzeba wtedy kupywać zestawów po 500 zł.
Defender ma moduły rezydentne i nie zamula kompa. Ma funkcje szybkiego skanowania najważniejszych części systemu o wybranej godzinie i monitoruje każde zmiany w systemie.