Padająca bateria w laptopie

Witam!.

mam laptopa Toshiba Satellite L20 183 i pojawił mam mały problemik z baterią.

Otóż pół roku temu bateria przy nowoście trzymała 2:30 obecnie jest to 1:30 godziny :frowning:

Czym to jest spowodowane? Tym iż laptop częściej podłączony jest do gniazdka niż pobiera prąd z samej baterii?

Czy są jakieś specjalne programy czy sposoby do regeneracji baterii, tak aby zwiększyć ich żywotność przynajmniej do 2h?

Co powinienem w takiej sytuacji zrobić :frowning: ??

Producenci dają pół roku gwarancji,więc coś w tym jest.

A spróbuj rozładuj ją do zera - pracuj na baterii i tak ze 3 razy i zobacz.

Pogogluj trochę gdzieś widziałem w sieci programy - jak będzie czas to poszukam.

I musisz pracować na baterii inaczej żadna nie będzie długo trzymać.

Właśnie rozładowałem baterię do zera - tak że laptop sam się wyłączył.

No i co prawda miłe zaskoczenie bo się okazało że liczniki w windowsie jest do :dupa: gdyż komp pracował 1:50 :slight_smile:

Niby 20 min ale zawsze :slight_smile:

No ale dalej jest to krócej niż na początku a nic nie było zmieniane w konfiguracji, większego obciążenia laptop też nie ma niż wtedy.

Zrobie tak jak mówisz JNJN rozładuje kilka razy i naładuję do pełna :slight_smile:

Programów niestety żadnych nie znalazłem, tylko jakieś sposoby z zamrażaniem baterii :lol:

JNJN a mam jeszcze jedno pytanko:

bo postanowiłem że po tych rozładowaniach wyjmę całkowicie baterie z lapka i będę z niej korzystał tylko w szkole czy w podróży.

Jak powinienem zostawić baterię w szafie? Naładowaną na max czy całkiem rozładowaną? A może tak w połowie?

Miałem kiedyś laptoka Aristo. W nim z pozycji biosu uruchamiałem program do kalibracji baterii. (rewitalizacja) Najpierw komputer sam naładowywał baterię ma maxa, a później sam ją rozładowywał. Poszukaj w biosie, może coś podobnego siedzi u Ciebie. O ile pamiętam miałem bios phoenixa.

PS. Większym problemem jest rozładowanie bateryjki podtrzymującej bios - w niektorych modelach laptoków jest ona wlutowana w płyte główną. Nie musze chyba mówić jakiej kasy, żąda serwis za jej wymianę.

W szafie trzymaj rozładowana bateryjkę. Ale przede wszystkim sprawdź z jakiego rodzaju ogniw jest zrobiona i czy mają “efekt pamięci”.

chat również mam bios phoenixa ale nic takiego nie znalazłem więc nie ma.

Bateria na płycie obecnie mnie nie interesuje - martwię się baterią która zasila mego lapka :stuck_out_tongue:

Z tego co pisze na baterii jest to Toshiba Li-ion Battery Pack model NO. PA3420U - 1BRS DC 14.4V = 4300 mAh.

Pisze jeszcze tylko o jakiś pierdołach z recytlingiem etc. ;]

Ogólnie cykl rozładowania na maxa i naładowania na max warto robić co jakiś czas tzn po parew miesięcy wtedy bateria dłużej pożyje jak chcesz ja zostawić na jakiś czas to ja naładuj na 30-40% czasem zalecają pełne naładowanie i pozostawić w ciemnym suchym i chłodnym miejscu jakbyś rozładował na maksa i by poleżała dłużej to trzeba by ja było reanimować :mrgreen:

Nie wyjmuj baterii, bo w ten sposób pozbywasz się swoistego UPSa w razie jakby prąd wyłączyli.

Ja osobiście cały czas pracuje na zasilaczu i tak raz na tydzień rozładowuje cakowicie baterie (do samoistnego wyłączenia się lapka), tak podobno powinno się robić, aby zwiększyć żywotność bateri.

No ale ostatecznie i tak bateria będzie tracić na swojej pojemności, ten sam problem jest też chociażby w komórkach i nic się na to nie poradzi ;/

No ale nie tak szybko.

Mi to niestraszne ;]

Teraz też będę tak robił ;]

Chociaż myślałem kiedyś że wystarczy tak robić na początku a nie co jakiś czas.

A jak zostawie naładowaną na maxa? Coś się stanie? Gorzej to na nią wpłynie?

Nie masz żadnej info o przechowywaniu bateri w instrukcji ??

Bo w każdym przypadku jest troszke inaczej jeśli idzie o Li-on jeśli chcesz ja pozostawić na jakiś czas musi być naładowana to jest pewne jak nie masz informacji na jakim poziomie to możesz naładować na maksa tak będzie bezpieczniej a tak w ogóle radziłes się o pomoc na http://www.toshiba.pl ??

No właśnie mam już instrukcję i zbytnio nic nie pisze w niej jak się obchodzić z baterią.

Piszą tylko jakieś bzdety o ładowaniu i światełkach ale to nie to :frowning:

No nic.

Dzięki za pomoc :slight_smile:

Baterie do laptopów generalnie zaleca się przechowywać w 40-50% naławodania.

Co do tracenia na wartości to najbardziej zabójcze dla bateri jest ciągłe doładowywanie jej małymi porcjami, typu odłączam laptopa na 15 min. potem podłanczam go do zasilacza żeby pracować (i jednocześnie ładować baterie), lepiej jak już odłączyć to do całkowietego rozładowania. I mimo że jest to Li-on i tak z nim można.

Jak pracuje cały czas na zasilaczu to nie powinno być to szkodliwe dla bateri gdyż po naładowaniu elektronika za to odpowiedzialna odłącza prąd i daje tylko do laptopa na bierzące potrzeby, gdyby było inaczej (jak w ostatnio głośno w niektórych modelach Della) to by nam się laptop zjarał przez zbytnie przeładowanie :smiley:

No to końcowe informacje:

  • baterię raczej trzymaj w lapie (jak masz zapasową zakładaj raz jedną,raz drugą).

  • jeśli wyjmujesz ładuj max,bateria wyjęta z lapa samoistnie się rozładowuje,min co dwa tygodnie należy sprawdzić poziom naładowania i ewentualnie doładować.

  • bateria aby długo służyła musi pracować,czyli musi się rozładować na min i naładować na max.

  • i nawet firmowe padają,nie ma na to reguły.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Tak też zrobię jak mówicie :slight_smile:

Cóż, przeczytałam temat i teraz już nie wiem, czy powinnam pracować na zasilaczu i tylko co jakiś czas rozładowywać baterię, czy może pracować na baterii dopóki się nie rozładuje, a potem ładować i tak w kółko… Problem mam taki sam, na początku bateria trzymała 2.5h a po pół roku ten czas zmniejszył się o godzinę… Jak to w końcu? Co trzeba robić, aby bateria jak najdłużej była jak nowa?

Wszystko napisał JNJN.

Dodam jeszcze od siebie że nie ma znaczenia jak będzie się obsługiwał z baterią - jedna padnie wcześniej druga później, ale nie będzie to wielka różnica (2-3miesiące)

Rozumiem, to w sumie nie moja wina, ze zmniejszyla sie jej zywotnosc po pol roku, bo tak jak jest napisane, pracuje w wiekszosci na baterii. W takim razie, czy jest sens inwestować w nową baterię… skoro i tak padnie :slight_smile:

Prosta kwestia? Czy laptopa musisz mieć “mobilnego”?

Tzn. czy pracujesz na nim w takim miejscu iż zazwyczaj może być podpięty do prądu?

W takim przypadku nie widzę zbytnio sensu inwestowania w nową baterię.

Natomiast jeśli cąły czas jesteś w ruchu i musisz mieć lapa np. w pociągu czy w różnego tego typu miejscach należy pomyśleć nad nową baterią.

Tylko jakiego rodzaju: chyba najlepsza obecnie jest bateria polimerowa - jednak mają jedną zdecydowaną wadę: dostępność i cena.

stego co wiem to jedynym sposobem regeneracji bateri jest jej rozbrojenie i przeczyszczenie z osadów użytkowania. tak by zwiększyć powierzchnie elektryczną dzięki czemu zwiększy się czas działania baterii. Ale bez wiedzy w tym zakresie lub posiadania innej baterii tego nie polecam bo samemu można tylko ją uszkodzić !!

Hmm chyba jednak nie zgodzę się z ostatecznymi stwierdzeniami w tym temacie (ciekawy jestem, dlaczego został odkopany :slight_smile: ).

http://pclab.pl/art26289.html

http://www.grush.one.pl/article.php?id=baterie