dałem się nabrać dzisiaj na wirus z facebooka, a mianowicie kliknąłem na link do jakiegoś zdjęcia. Dostałem to od znajomego, który często wysyła do mnie różnego rodzaju zdjęcia, filmy itp i kliknąłem. Gdybym to dostał od kogoś innego to prawdopodobnie zapytałbym o co chodzi.
W ciągu kilku minut na czacie rozesłało mi do kilku osób wiadomość z linkiem. Wyłączyłem przeglądarkę i włączyłem i już dalej nie rozsyłało. Szukając w googlach o co chodzi znalazłem jakiś artykuł na stronie facebooka, gdzie pisało o podobnym wirusie i autor tego tekstu twierdzi, że ten wirus działa jednorazowo i wystarczy wyłączyć i włączyć przeglądarkę. Niby się zgadza, bo teraz za każdym uruchomieniem już do nikogo nie wysyła. No ale wolę się upewnić na 100% czy już jestem bezpieczny.
Zeskanowałem komputer Malwarebytes, znalazł 22 infekcje, które usunąłem.
Odinstaluj AutocompletePro,LiveVDO plugin 1.3.Uruchom OTL i w okno (Własne opcje skanowania/Script)wklej:
Kliknij Wykonaj skrypt. Zatwierdź restart komputera. Zapisz raport, który pokaże się po restarcie. Następnie uruchom OTL ponownie, tym razem kliknij (Skanuj).
Pokaż nowy log OTL.txt oraz raport z usuwania.
W nowym logu nie dawaj na All tylko Użyj filtrowania i na 30 dni.
dziękuję za pomoc. Wykonałem ten nowy skrypt i po ponownym uruchomieniu komputera i wejściu na facebooka znowu rozesłało jakieś linki, tym razem inne niż poprzednio. Zrobiłem ponowny skan OTL. Programy, które trzeba było usunąć usunąłem.
Przeskanowałem komputer programem Dr. Web. Znalazł jakiegoś trojana w folderze network. Automatycznie go usunął. Znalazł też jakieś chyba mniej znaczące wirusy, które były w folderach instalacyjnych. CCleanerem wyczyściłem komputer.
Wchodząc na facebooka jak na razie nie wysyła dalej wiadomości, tylko nie wiem jak to jest, gdy zaraz po włączeniu komputera bym wszedł, ponieważ teraz robię tak, że otwieram przeglądarkę i ją zamykam, dopiero następnie włączam ponownie i wchodzę na face’a.