Od dłuższego czasu mam problem z wysoką temperaturą w laptopie, po każdym jego włączeniu temperatura wzrasta do ponad 80 stopni, nie kiedy dochodzi do 90 po czym samoczynnie się wyłącza i strach go ponownie odpalać, po jakiejś godzinie użytkowania słychać tylko z niego wyjący wentylator, nie wiem co jest przyczyną tego - dodam zdjęcie z programu CPUID HWMonitor, można jakoś ustabilizować tą temperaturę? jakiś program czy coś prosiłbym o porady.
W trakcie spoczynku temperatura wynosi 60-65 stopni tylko odpalenie kilku stron, wejście w jakąś aplikacje podnosi automatycznie do tych 80-90
Jak wspomniano laptop wymaga czasem konserwacji. Po pierwsze - kurz. Gromadzi on się głównie na wylocie z wentylatora (na żeberkach) i skutecznie blokuje przepływ powietrza - to samo z wlotem powietrza (np. pod spodem laptopa). Po latach też traci właściwości pasta umieszczona między procesorem a radiatorem - zamiast przewodzić ciepło (jej główny cel to wypełnienie mikroporów na powierzchni radiatora i procesora), staje się kamieniem. Sam radiator i cały układ chłodzenia też się zużywa - gaz w rurkach, oraz wentylator.
Jesteś pewny, że wentylator kręci się? Czasem da się tymczasowo rozwiązać problem przedmuchaniem bez otwierania - daj ostygnąć laptopowi, wyciągnij na wypadek kabel zasilający i baterię i spróbuj się dmuchnąć mocno kilka razy w wylot powietrza wentylatora. Jak nie pomoże, trzeba rozkręcić laptop - w niektórych konstrukcjach jest to dość proste, w kolejnych wyjątkowo uperdliwe i wymaga cierpliwości. Podaj dokładny model laptopa.
No tylko trzeba uważać z tym dmuchaniem można połamać łopatki wentylatora lub ubić płytę główną bo wiadomo jak to wentylator ma silnik a to jest już prawie dynamo które też może wytworzyć napięcie :/
Dokładnie. Najlepiej rozkręcić i przeczyścić, do mocno uwalonych wentylatorów da się dotrzeć np. wacikami na patyczku do czyszczenia uszu. Ja nie cierpię rozkręcać laptopów - podziwam ludzi, którzy je naprawiają zawodowo.
Ja od siebie dodam mały patent na “przedmuchiwanie”. Wiatrak można zablokować jakimś patyczkiem, agrafką czy wykałaczką albo nawet kawałkiem kartki papieru. I najlepiej przedmuchiwać w tą stronę w którą jest zaprojektowana wentylacja czyli w kierunku wylotu, w tedy wypychamy kurz i brud zamiast wpychać go głębiej. Poza tym nie w zależności od siły strumienia powietrza można odpuścić sobie dmuchanie bezpośrednio w wentylator, żeby nie złamać łopatek ale do tego jednak potrzebny byłby naprawdę porządny strumień powietrza i w takim przypadku należałoby się zastanowić czy przypadkiem nie przesadzamy z jego siłą.
Dmuchanie strumieniem powietrza przy zamkniętej obudowie skutkuje nieprzewidywalnym rozmieszczeniem cząsteczek kurzu i tych kłębków które powstają z czasem wewnątrz sprzętu… A to z kolei może doprowadzić do spięcia lub ekstremalnie do pożaru… Zalecam rozebrac laptopa i dokonać tradycyjnej konserwacji… Chyba że to nowszy sprzęt gamingowy to jest szansa że posiada on już mechaniczny system usuwania kurzu …
W tym nie ma ani grama prawdy. Nie ma szans wytworzyć napięcia rozkręcając wentylator. I jak twoim zdaniem można połamać łopatki skoro wentylator kręci się nieraz z prędkością 4000rpm i nic mu się nie dzieje?
@topic
Musisz wyczyścić laptopa nie ma innego wyjścia przy laptopie, który ma tylko zintegrowaną temperatury powinny oscylować między 48-60 przy przeglądaniu internetu.
Dmuchając strumieniem powietrza w wiatrak można go uszkodzić ponieważ może on uzyskać prędkość większą niż jest w stanie sam się “rozdmuchać” a gdy to się stanie możesz uszkodzić łożysko wiatraka, w najlepszym wypadku będzie głośno chodził. Co do prądu się nie wypowiem bo nie jestem elektrykiem.