Mam taki problem, bo nie wiem jak zrobić, by obrazki były zapisane w samym dokumencie, a nie poprzez linkowanie na plik obrazu na dysku lub z internetu. Chodzi o to, żebym miał jeden dokument. A w nim tekst i obrazki, a nie osobno obrazki i dokument osobno. Temat był nie raz poruszany, ale nie mogłem uzyskać potrzebnej informacji. Mam OpenOffice 3.2. Oczekuje konkretnych i sprawdzonych sposobów (jeden dokument, zero dodatkowych obrazków w folderze).
Nie wiem o co Ci chodzi. Korzystam z Go-OO i obrazy jak najbardziej zapisywane są w pliku odt, odp i innych. Fakt, że czasem po uruchomieniu dokumentu zamiast obrazka mam ikonkę obrazu i trzy kropki, ale po jakiejś sekundzie (góra dwóch) pokazują się obrazki. Czasami w starszych wersjach obrazki pokazywały się dopiero po kliknięciu prawym przyciskiem myszki na dokumencie.
Możesz się o tym przekonać poprzez otwarcie pliku *.ODT np. programem 7zip. Plik OpenOffice *.ODT traktowany jest jako archiwum i wewnątrz masz zamieszczone wszelkie zdjęcia - oczywiście w odpowiednim folderze.
Nie. Ja wstawiam bezpośrednio z internetu. Najpierw są takie pola na obrazki, a po chwili pokazuje się obrazek. Po zapisaniu i ponownym otwarciu dokumentu obrazki znów się ładują z internetu. I co dalej?
Stwórz w Paincie mapę bitową (*.bmp) zapisz plik na dysku. Utwórz dokument, wstaw obrazek, wyślij sobie na maila. Obrazek z dysku usuń. Ściągnij ten plik z maila i się przekonasz …
Działa. Ale sytuacja może się utrudnić, jak będzie wiele obrazków. Zapisywanie każdego obrazka i wstawianie do dokumentu może być jednak uciążliwe. A tak to skopiowałbym obrazki z neta i wstawił do dokumentu i był ten sam efekt co proponował kolega z forum. No, ale niestety chyba tak się nie da jak w Wordzie firmy MS…
Właśnie sprawdziłem kopiowanie z internetu. Na tej stronie otworzyłem jedno ze zdjęć, kliknąłem na nim PPM, wybrałem opcję “Kopiuj obrazek” w Operze, otworzyłem Go-OO Writera kliknąłem Wklej i zapisałem dokument. Plik waży 10,5MB z samym zdjęciem, więc da się tak zapisać obrazki do pliku. Gdyby w pliku znajdował się sam link, to plik ważyłby z 30kB.
Tak więc kopiowanie z internetu tez działa. Nie wiem… może to kwestia tego, że korzystam z Go-OO, a nie OpenOffice.org
Jestem pewien, ze dobrze skopiowałem. Teks jak i grafika nabrały niebieskawego koloru. To ten OO nie posiada takiej funkcjonalności. MS jakoś nie miało z tym problemów. Ale cóż. I tak mimo tego ograniczenia jestem zadowolony z tego pakietu.
Właśnie, że źle skopiowałeś. Nie chodziło o żadne zaznaczanie tekstu czy zdjęcia. Masz po prostu bez żadnego zaznaczania kliknąć Prawym Przyciskiem Myszy na zdjęciu i z Menu wybrać “Kopiuj obrazek” (Firefox, Opera), “Kopiuj” (IE). Zaznaczając obrazek tak na prawdę kopiuje się tylko część, przeważnie tylko tekst.