Znikające z dysku zdjęcia

Witam. Do tej pory wszystkie zdjęcia zgrywałem z lustrzanki (Canon 1000d) do folderu na pulpicie. Często było tak, że gdy wszystkie zdjęcia zajmowały w nim kilka GB, część zupełnie nie była widoczna. Wówczas pomagało usunięcie części widocznych, bądź nawet samo odświeżenie. I tym razem trochę ich się w tym katalogu uzbierało i nagle znów połowa nie była zupełnie widoczna. Pousuwałem więc te widoczne, odświeżałem, uruchamiałem komputer ponownie i nic - tych, na których mi zależy NIE MA! Co dziwne, przy kombinowaniu z takim usuwaniem widocznych zdjęć (przenoszenie, usuwanie, znowu wklejanie) raz na jakiś czas kilka tych wcześniej niewidocznych pokazuje się, by nagle znów nie było po nich śladu.

Próbowałem też raz jeszcze podłączyć aparat i zgrać znajdujące się na karcie zdjęcia do tego właśnie folderu i pojawia się jakiś błąd CRC. Do innych folderów zgrywają się za to normalnie.

Pilnie proszę o pomoc. Sprawa jest poważna i nagląca, bo związana z pracą.

Żywot dysku zbliża się ku końcowi :wink:

Zgraj sobie gdzieś dane, które jeszcze można odzyskać.

http://www.dobreprogramy.pl/HD-Tune,Program,Windows,12177.html

Ściągnij ten program, zainstaluj, uruchom, zakładka ‘Error Scan’, nie zaznaczaj opcji ‘Quick Scan’ i niech przeskanuje cały dysk, potem zrób screenshota, wrzuć na jakis serwis który przechowuje zdjęcia i link wrzuć tutaj, na forum.

Pozdrawiam.

Kilka GB na pulpicie :shock: Czyli ciągłe oranie dysku.

Nic dziwnego, że miałeś ciągłe kłopoty z dostępem do tych plików.

Skoro zawartość moich dokumentów i pulpitu, to miejsca skąd w Windowsie najszybciej mogą wyparować pliki np. za pomocą przywracania systemu.

Na drugi raz pamiętaj, że najbezpieczniej jest przechowywać pliki w folderze utworzonym bezpośrednio na dysku (najlepiej na partycji innej niż systemowa) + kopia w innym folderze, a najlepiej na płytach DVD lub CD.

Ps.: Wspominasz coś o pracy i potrzebnych zdjęciach.

Spróbuj uruchomić jakiegoś Linuksa Live-CD, bo jest wielce prawdopodobne, że bez problemu odczytasz te niewidoczne pliki.

Kilka GB na pulpicie :shock: Czyli ciągłe oranie dysku.

Wielka Racja

Nie jestem nawet przeciętnym znawcą w kwestiach informatycznych, więc może nie do końca zdawałem sobie z tego sprawę. Myślałem, że skoro na partycji z systemem mam 200 GB, z czego zajęte łącznie niecałe 50 GB, to wielkiego zgrzytu nie będzie.

Co do zdjęć. Wykonałem raz jeszcze ponowne uruchomienie kompa, zanim system się załadował, kilka minut trwało… coś. Zobaczyłem dopiero w samej końcówce i nie zdążyłem przeczytać, jakieś odzyskiwanie pików, coś nie do odczytu, pasek postępu do 100%, ogólnie zobaczyłem tylko tyle. Po tym otworzyłem folder ze zdjęciami, były wszystkie, skopiowałem sobie to niezbędne w bezpieczne miejsce, folder zamknąłem, otworzyłem raz jeszcze i było tylko parenaście fot.

Obecnie skanuję dysk programem od kalin93. Jestem w połowie, nie znam się na tym i nie wiem czy o to chodzi, ale do tej pory kilka “obszarów” zaznaczonych na czerwono, reszta zielona. Jak się skończy, odezwę się ponownie.

a wiesz gdzie wirusy najczęściej wchodzą ?

w SYSTEM …

więc się nie dziw, że Ci znika…

jeśli masz wirusa to jedynie… przywracanie systemu… [o ile się da coś z niego przywrócić]

no i format … ;]

A wiesz, że wypisujesz bzdury!

Ehh informatycy, to już prawie, że jednoznacznie mówi o tym że dysk się sypie :wink:

xxx11 po kiego grzyba cytujesz całą wypowiedź Fuler skoro zaraz pod nią odpowiadasz ?

Przez to wątek staje się czytelniejszy ?

Co da przywracanie systemu, albo format skoro dysk się sypie ?

Jest potrzebne, ale przywracanie dysku na nowy w sklepie.

Jeśli jest mało bad-sektorów to może da się jeszcze trochę pod likować i trochę może jeszcze podziała.

Ps.: Fuler daj jeszcze link do zrzutu z zakładki Health

Ps2.: xxx11 dałeś w swojej stopce:

Czy ciebie, to nie obowiązuje ?

Bo sam nie używasz dużych liter i używasz hieroglifów typu: … zamiast używać kropek czy przecinków itp. .

Dodam tylko, że dysk ma dopiero 11 miesięcy.

HD Tune: SAMSUNG HD502IJ Health


ID Current Worst ThresholdData Status   

(01) Raw Read Error Rate 1 1 51 66150 Failed   

(03) Spin Up Time 85 85 11 5410 Ok       

(04) Start/Stop Count 99 99 0 833 Ok       

(05) Reallocated Sector Count 100 100 10 0 Ok       

(07) Seek Error Rate 100 100 51 0 Ok       

(08) Seek Time Performance 100 100 15 0 Ok       

(09) Power On Hours Count 99 99 0 3929 Ok       

(0A) Spin Retry Count 100 100 51 0 Ok       

(0B) Calibration Retry Count 100 100 0 5 Ok       

(0C) Power Cycle Count 99 99 0 794 Ok       

(0D) Soft Read Error Rate 1 1 0 65728 Ok       

(B7) (unknown attribute) 100 100 0 0 Ok       

(B8) (unknown attribute) 100 100 0 0 Ok       

(BB) (unknown attribute) 100 100 0 155586 Ok       

(BC) (unknown attribute) 100 100 0 0 Ok       

(BE) Airflow Temperature 66 62 0 571408418 Ok       

(C2) Temperature 67 61 0 621740065 Ok       

(C3) Hardware ECC Recovered 100 100 0 98332455 Ok       

(C4) Reallocated Event Count 100 100 0 0 Ok       

(C5) Current Pending Sector 99 99 0 41 Ok       

(C6) Offline Uncorrectable 100 100 0 0 Ok       

(C7) Ultra DMA CRC Error Count 100 99 0 18 Ok       

(C8) Write Error Rate 100 100 0 0 Ok       

(C9) TA Counter Detected 99 9 0 30 Ok       


Power On Time : 3929

Health Status : Failed

mn29g.jpg

Zgraj z tego dysku co się da i odeślij go na gwarancje :wink:

Tzn. jak mam to rozumieć? Ze długo nie pociągnie, że spodziewać się w każdej chwili zatrzymania pracy dysku? Czy nie jest aż tak źle?

Pytam, bo jednak sporo tych rzeczy do przenoszenia, a czasu jakoś nie bardzo na to…

rób co da się odzyskać…

i tak już dysk zbyt długo nie pociągnie…

jeśli masz gwarancje to odsyłaj albo do sklepu idź w którym brałeś dysk…

dostaniesz nowy na gwarancje. :wink:

Dodane 08.12.2009 (Wt) 15:10

hmm… jeśli już to sama. :wink:

a po drugie… to się tyczy ortografii mój drogi. :smiley:

trzeba czytać uważnie posty. :smiley: o ile wgl czytałeś. ;D