Witam Szanownych Forumowiczów!
Od formatu (jakiś miesiąc temu) borykam się z różnorodnymi Bluescreenami… Oto niektóre z nich:
-
ntoskrnl.exe - o ile dobrze pamiętam to jest proces jądra systemu…
-
Win32k.sys - jakiś plik systemowy…
-
nv_4disp.dll - pierwszy raz mam Bluescreena z powodu tego pliku
Raczej nie podejrzewam, aby grafika była winowajczynią…
Najczęściej pojawiały się BSODy ntoskrnl.exe. I teraz tak:
-
Memtest86 - wypalony na płytkę, cały jeden test - 0 błędów.
-
3Dmark05 - Na 1 teście CPU wychodził “Raport bla bla…”. Po restarcie jednak poszło wszystko gładko, a uzyskany wynik w normie - 17100 Smarków
-
Temperatury - w normie (CPU max 45, GPU 75).
-
NOD32 - 0 wirusów.
-
Naprawiałem caly system z płytki Windowsa (oryginał) - wszystko zakończyło się powodzeniem, myślałem, że koniec problemów. Po zainstalowaniu aktualizacji, kilka dni później… BSOD
Do tego często zdarza się, że jak pobieram coś z Mozilli, otwieram pobrany plik wyskakuje błąd najczęściej informujący o zepsutym pliku “This file can be corrupted…”. Zauważyłem, że dzieje się tak tylko z większymi plikami. Po restarcie wszystko chodzi cacy.
Podczas grania w Counter-Strike czasem zdarzają się zwiechy…
Podczas otwierania jakiegokolwiek folderu (zwykły folder, Mój Komputer itd itd.) napotkał mnie 2 razy błąd “Explorer.exe zostanie zamknięty… Raport bla bla…”
Przy tym wyżej raz miałem jeszcze dokładnie to samo z drwtsn32.exe (Doctor Watson )
Nie sądzę, aby procek nie wytrzymywał, grafika, płyta, czy może zasilacz (wszystko w sigu)…
Logi z HJT: http://www.wklej.org/id/186260/
BTW: Wiem, że od razu mogę walnąć formata i jakby dalej nękały mnie BSODy sprawdzić czy to wina OC, ale nie na tym rzecz polega. Wolałbym się dowiedzieć czym to jest dokładnie spowodowane i wiedzieć czego nie robić w przyszłości. Może przy tym zaoszczędzę czas i pliki, a będę dalej mógł się cieszyć 3,1GHZ na procku
Z góry wielkie dzięki!