Fiat Cinquecento-dziury w progach

Mam takie auto i są w nim okropne dziury w progach czym je byście zalepili?

temat założyłem dla tych co lubią po informatyce motoryzację

wytnij stare, wspawaj nowe. polecam montaż plastikowych wkładek do nadkoli tylnych (jeżeli jeszcze takich nie masz), tylne nadkola strasznie gniją i robią się dziurawe.

dziurawe nie są nadkola tylko progi pod spodem od ziemi a spawanie nie wchodzi w grę za duże koszty myślałem o żywicy a w dziurę najpierw wepchać pianki do montażu okien,co o tym sądzisz

To ci potrzyma z 2 lata i zacznie bardziej pękać. Jeśli rdza zaatakowała metal to trzeba to wyciąć i wspawać nowe bo inaczej będzie korodował dalej. Czy fragmentami wycinać nie wiem - zależy jak gnije. Progi dość mocno usztywniają podwozie, dlatego jeśli już wymienia się całe koszt to pewnie z 200 zł za oba + drugie tyle za robotę.

A co żywicą zrobisz - nic. To jest dobre do błotników i zderzaków a nie takich rzeczy.

Trudno wróżyć z kuli więc pokaż tak to masz przegnite.

dziury mam pod spodem progu jedna ma koło 10 cm druga koło 30-35cm,blacha nie jest zaspecialna chodzi oto żeby wytrzymało to 2 miesiące 3 góra potem idzie samochód na żyletki czyli narazie można by tą żywicą a do środka progu wstrzyknąć trochę tej pianki?

bo co można jeszcze innego zrobić żeby było tanio i wytrzymało góra 3 miechy?

IMO na 2 czy 3 miesiące to zrób to najtaniej jak się da albo… nie rób wcale bo inwestowanie w to “auto” to marnowanie kasy…

Było robić jak się rdza pojawiła a nie czekać aż dziura na wylot będzie :smiley:

pierun z tym autem może się załata czymś pomyśle jeszcze

To podspawaj jakimś dobrym kawałkiem metalu a dziury zaklej szpachlą i sru :slight_smile: