W tej chwili system jest nowy, a chimery dysku te same - w pewnym momencie spada prędkość kopiowania do ok 50MB/s i tak ciągnie już do końca. Nie mam zielonego pojęcia skąd te zjawisko się bierze. BIOS z najnowszą wersją.
Tak, chyba już wiem co jest problemem. Ten dysk. Morele przyjęło gwarancję w ciemno nie zastanawiając się czy dysk jest dobry czy zły. A dysk okazuje się sprawny i tamten i ten co dostałem.
Gwałtowny spadek następuje gdzieś po około 3GB. Zacząłem czytać testy i wynika z nich, że ma tragiczny czas kopiowania plików. W testach nikt nie spoglądał na przebieg prędkości tylko mierzyli czas samego kopiowania.
Wychodzi na to, że dysk jest sprawny, ale fatalny w zapisie powyżej 3GB danych na dużych plikach.
Dostałem dysk nowy z “naprawy” i teraz nie wiem co dalej zrobić z nim, jak dla mnie takie zachowanie dysku jest nieakceptowalne ale nie wiem jak odniesie się do tego Morele.
Ja z firmą ADATA mam przykre wspomnienia (pendrive USB 3.0 64 GB) . Przebieg prędkości zapisu pokazywany przez system na początku nie jest prawdziwy , ale na 5 s przed zakończeniem operacji powinien być bliski rzeczywistości (wielkość pliku/czas operacji kopiowania) .
Miałem plik wielkością przypominający ten z testów poniżej i czasy pokrywają się z moimi. Teraz dopiero dostrzegłem jaki to dramatyczny SSD. Najgorzej, że kupiłem go nie do swojego komputera, jako dysk wiodący. Niezgodność produktu z umową? Sam w to trochę nie wierzę…
Nie ma podstaw. Chyba że sprzedawca w sklepie zapewnił Ci, że ten dysk jest lepszy od innych za podobne pieniądze, co jak wiadomo można łatwo zweryfikować.