1 Maj - Święto Pracy

W związku z dniem pierwszym maja, czyli Święta Pracy (której w Polsce jest tyle co autostrad), stworzyłem ankietę. Zapraszam do komentowania :smiley:

jestem jeszcze studentem, ale od czerwca będę mieć pracę więc nie narzekam (teraz kończe dzienne i idę na SUM więc będę miał czas na pracę ;-))

Czyli - Studia Uzupełniające Magisterskie ?

J estem jeszcze uczniem, ale już teraz wiem, że o prace bedzie ciężko… :-x

Ja jestem nadal uczniem jeszzcze musze skonczyc liceum i dopiero potem bede myslal o pracy :slight_smile:

Ja też jestem jeszcze uczniem, ale jak tylko skończe nauke to raczej chcę odrazu wyjechać za granice.

jestem studentem, ale dziś ciężko znaleść robotę, chyba że ma się dobre znajomości 8)

Pracuję w branży, w której o pracę nietrudno, więc mam ją.

Co prawda praca na konkretniejszym stanowisku wymaga uprawnień, które znowóż wymagają poświęcenia sporo czasu, nerwów i pieniędzy, ale ja to poświęciłem i to procentuje.

skończe liceum, jak będe na studiach to na wakacjach bede jeździł za granice najlepiej Anglia, ponieważ podszkole jezyk i mam tam ciotke, moze mi cos załatwi, a po studiach to moze wyjade na dłuzej jak sie w Polsce nie poprawi sprawa pracy i zarobków.

brakuje w aniecie :

“ucze sie, ale dorywczo pracuje”

ja koncze sql, pracuje na zlecenie w retauracji, sami dzwonią itp.!

podstawą do znalezienia pracy jest dobre wykształcenie i zawód, podstawa do znalezienia dobrej pracy “trza być troszke lepszym od innych” :wink:

Aktualnie uczę się jeszcze (choć człowiek całe życie się uczy :wink: ). Ale co do konkretnych planów związanych z znalezieniem pracy to nie mam ponieważ mam już ją zapewnioną w rodzinnym biznesie. A co do samego Święta Pracy - 1 Maja to z tego co słyszałem, dużo osób kojarzy ten dzień z dniem jedynie wolnym od pracy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/1_maja - coś na ten temat :slight_smile:

Starszym raczej kojarzył się będzie z tym:

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99to_Pracy

http://pl.wikipedia.org/wiki/Poch%C3%B3d_pierwszomajowy

Pamiętam groźby dyra że nie dopuści nas do matury jak nie pójdziemy na pochód :roll:

co racja, to racja - ja niestety (na szczęście) byłem na tyle mały, że nie wiedziałem/rozumiałem o co w tym wszystkim chodzi i dlaczego mój Tata po nocach siedzi i słucha audycji w radiu, której i tak ledwo co można było zrozumieć - szumy i szumy :lol: i dlaczego w stanie wojennym musiałem wcześniej wracach z sanek i dalczego żeby coś załatwić trzeba było być partyjniakiem (tata mówił mi, że są partyjni wierzący - tych było zdecydowanie za dużo i ludzie, którzy byli partyjni dla korzyści i stanowisk) i dlaczego na święta jedną pomarańczę z bratem jedliśmy przez dwa dni i dlaczego był wyrób czekoladopodobny i dlaczego ludzie stali po mięso a przynosili pończochy i dlaczego dlaczego.

Dla mnie pochody były ciekawe - dużo ludzi, kolorowe (no bez przesady - dominowała czerwień) i wesoło, chciałem w tym uczestniczyć - to fajna zabawa mi się wydawała, ale jak dostałem w “łeb” od rodziców to mi przeszło :slight_smile:

i sprawiedliwie trzeba powiedzieć, że ludziom żyło się łatwiej - ja za socjalne zjedziłem z harcerstwem (sami ateiści komunistyczni - z książeczek wykreślaliśmy “Być wiernym sprawie socjalizmu” i składaliśmy przysiege na Boga) Polskę wszerz i wzdłuż

ech… wspomnienia :slight_smile:

ale na szcęście TO JUŻ NIE WRÓCI

:lol:

skąd wiesz, może wróci ;]

swoja droga, dobre miejsce odgrywa obecnie program “uwaga”. opsywane poszukiwania pracy prezz zwyklych szarch ludzi itp. wydawane nasze publiczne pieniadze lekka reka przez “panów” ;]

jeszcze kilka lat, i w tym kraju bedzie bardzo źle, jak nic sie nie zmieni :?

btw:

jestem patriotą i optymista :wink: :lol:

czyli chodzi właśnie o to :wink:

Podejrzewam iż o każdej pracy można powiedzieć…że gdzieś tam czeka lepsza.

Osobiście nie narzekam…mam już prawa emerytalne nabyte i w jakimkolwiek kierunku będą szły zmiany w Naszym kraju jestem “bezpieczny”…ale zwolnienie mi napewno nie grozi…

:slight_smile:

Wszystkim szukającym i stojącym na progu dorosłego życia życzę powodzenia…

Większość userów, którzy wypowiedzieli się tutaj to uczniowie lub studenci, tak więc życzymy im znalezienia satysfakcjonującej pracy, co ciekawe, na Forum nie ma bezrobotnych, tak więc nadzieja, że jednak nie taka Polska straszna, jak ją malują… :slight_smile:

bezrobotnego nie stać na to by siedzieć na kompie nawet w caffe ;]

szukam zajęcia na sezon chociaż, ale jest bardzo ciężko :frowning: