Trzy dni temu mój komputer zwariował. Podejrzewam, że będę musiała wymienić dysk, ale mam nadzieję, że z Waszą pomocą da się do opóźnić lub temu zapobiec.
Co się dzieje: Najpierw cały dzień laptop był zawieszony. Tzn. czas, kiedy ze mną współpracował można policzyć w minutach na palcach jednej ręki. Robił sobie do tego minimum 30-minutowe przerwy, gdzie nie odpowiadał.
Winowajcą okazało się 100% zużycie dysku. Zrobiłam wszystko, co wujek Google nakazał - od wyłączenia Defendera, Update, defragmentacji, prefetch, wysyłania info do Microsoftu… no wszystko, co mogłam znaleźć, że może powodować problem.
Pomogło tymczasowo. Tzn. teraz laptop działa, ale użycie dysku czasem postanowi sobie poskakać od kilku do tych 100%. Kilka razy od tamtej pory wyskoczył mi BSOD z błędem kernela - załączyłam pliki z Blue Screen View.
Nadal w randomowych momentach postanawia się zawiesić.
Zrobiłam kilka skanów Spybotem, CCleanerem, ADW i próbowałam ESET Smart Security ale to już zbyt ciężkie dla niego było
Mój sprzęt to ASUS N76VZ, Intel i7-3610QM, dysk SATA II ST9750420AS, GeForce GT650M. Nie wiem, czy jeszcze jakieś informacje są tu istotne. System to Win 10.
Załączyłam też log z HD Tune, może też coś Wam powie
Podejrzewam, że nie ominie mnie inwestycja w SSD…
Będę bardzo wdzięczna za każdą radę.
Jakiś program robi problemy. Nie avast, to inny.
To daj logi z FRST. Tam będzie, co może blokować File Version: 10.0.14393.953 (rs1_release_inmarket.170303-1614).
Zawartość logów FRST i Addition wklej na www.wklej.org i to zapodaj linki.
Kopię danych zrobię jeszcze dziś. Bardzo chciałabym na razie uniknąć zerowania dysku, to byłaby dla mnie teraz ostateczność… Ale widzę, że problem jest z dyskiem, więc rozważam szybkie kupienie SSD i przeniesienie wszystkiego tam. Mam nadzieję, że zdążę przed jego śmiercią
Chyba, że uważacie, ze da się uratować ten dysk razem z danymi w jakiś sposób?
dysk nie jest tu problemem jeszcze, za to zdecydowanie masz konflikt sprzętowy, wynika to z opisy błędu BSOD, miałem kiedyś taki sam błąd a problem powodowały sterowniki do emulatora androida (stara wersja bignox)
Wrzucam też log z dzisiaj. Niepokoi mnie on. Zamówiłam dysk SSD, ale powiedzcie proszę, co mogę zrobić, żeby ten dysk jeszcze pozipał trochę - chociaż tydzień…
Zrób w hd tune pełny error scan.
Uszkodzenia logiczne sektorów czasem są zgrupowane na jakiejś przestrzeni dyskowej i można to “wyciąć”, czyli utworzyć część nieprzydzieloną, albo i dwie części nieprzydzielone.
Ja tak “wyciąłem” 12GB z dysku, który “zdychał” dwa lata temu. Nic mu się nie dzieje, przedwczoraj stawiałem system, czyli usuwałem partycję systemową, utworzyłem ponownie i sformatowałem.
Dysk WD przepracował ok 38 300 godzin.
Posypać może nie, ale jak trafi na te błędne sektory to klonowanie może przedłużyć się do wielu godzin.
Spróbuj Clonezillą - sam używam ładnie się spisuje do klonowania/backupów.
Ponieważ masz błędne sektory to musisz klonować z opcją ‘rescue’.
(zaznaczasz spacją, przechodzisz między opcjami tabulatorem/strzałkami)
Boot PC from Clonezilla
Choose Clonezilla live
Choose language en_US.UTF-8 English
Choose Don’t touch keymap
Choose Start Clonezilla
Choose device-device
Choose Expert
Choose disk_to_local_disk
Choose source disk (Note: in this case I choose the defective HDD,don’t worry Clonezilla will show HDD model with serial number)
Choose target disk (Note: in this case I choose the new HDD)
Mark * option -rescue,other options are default/don’t touch anything.
Press “y” if asking Are you sure you want to continue ? (y/n)
Cloning process
Pobierz sobie tą Clonezille opartą o Ubuntu.
Rufusem ładnie sobie na pendrive wgrasz.
(oczywiście dysk docelowy na który klonujesz musi mieć taką samą pojemność lub większą od starego dysku - w innym przypadku klonowanie wygląda nieco inaczej niż wyżej opisane)