100% użycia dysku i wyłączanie się komputera

Witam.
Ostatnio gdy grałem zawiesił mi się komputer i nie reagował na nic więc postanowiłem go zresetować jednak komputer już się nie uruchomił. Wyłączyłem go i na następny dzień komputer się włączył jednak wszystko chodziło strasznie wolno sam menadżer zadań włączał się z 10 minut po czym pokazał mi 100% długo nie było czekać aż pojawił się niebieski komunikat po czym komputer się zresetował no i już nic zrobić nie mogłem. Żadne przywracanie systemu itp nie działa. Nawet tryb awaryjny nie chce się uruchomić.
Czy to już dysk padł czy to może być wina Windowsa 10?
Niestety nie jestem w stanie sprawdzić żadnym programem czy dysk jest sprawy bo no cóż jak pisałem wyżej komputer po prostu się resetuje.

Dysk padł… albo Wina Windows 10. Albo wina wirusa. Ciężko stwierdzić.
Masz możliwość podpiąć dysk do innego komputera i sprawdzić? Masz może dostęp do innego komputera, żeby zbudować jakiś liveCD, czy inny ‘uruchamialny’ pendrive i wykonać diagnostykę komputera (pamięć/dysk)?

Aktualnie nic takiego niestety nie posiadam ale postaram się z pendrive i najwyżej dam znać :slight_smile:

Okazało się że to wina dysku. Po wymianie dysku wszystko działa bez problemu.