Mam kompa, a na nim 2 dyski… Jeden SATA 200GB a drugi ATA 40GB
Dyska SATA to nowszy dysk ma jakiś rok, a dysk ATA wiadomo starszy z 4 lata…
W związku z tym problem polega na tym, że dysk ATA znacznie zwalnia pracę komputera…
Mam pytanie odnośnie tego: Czy jest jakiś program albo jakieś rozwiązanie aby dysk ATA nie zwalniał tak kompa? Może jest jakiś program albo jakieś ustawienie w biosie polegające na tym żeby dysk ATA włączał się tylko wtedy gdy go używam.
System jest zainstalowany oczywiście na dysku SATA… ATA to dysk drugorzędny używany sporadycznie.
Zainwestuj 30 zł w kieszeń do dysku. Jak Ci będzie potrzebny, to go wkładasz (oczywiście przy wyłączonym komputerze) i korzystasz. A jak go nie potrzebujesz, to wyciągasz i po problemie.
hmm zobaczymy Mam teraz troche inne pytanie… w everescie odkryłem że ten dysk ATA ma możliwość pracy w UDMA5 a aktualnie pracuje w UDMA2 Jak to zmienić? Dysk ata jest podłączony do tej samej taśmy co dvd-rom :]