2 grafiki bez SLI warto?

Cześć
Zastanawiam się nad tym czy warto wmontować do stacjonarki drugą grafikę bez SLI.
W ostatnim czasie wymieniłem gtx 650 Ti 1GB na gtx 1050 Ti OC. Obecnie mam zamontowaną jednie 1050 ale zastanawiam się czy warto również wstawić starszą grafikę i ustawić na niej np funkcję physx, zastanawiam się czy podniesie to jakość lub wydajność 1050? Dodatkowo zastanawia mnie jak będzie wyglądała konsumpcja energii elektrycznej w takim zestawieniu.
Może ktoś już próbował zbliżonego rozwiązania?

Ps. Nie piszę na forach zbyt często, wiec jeżeli zrobiłem jakiś błąd bądź uraziłem czyjeś estetyczne uczucia to przepraszam ;p

Jeżeli przerzucenie obliczeń PsyhX na inną kartę jest wciąż możliwe to wzrost wydajności zyskasz tylko w grach z PsyhX, a takich dużo też nie ma. Ogólnie gra nie warta świeczki, szczególnie, że GTX 1050Ti nie jest wcale złą kartą.

Jest dużo filmów na YouTube i testów na necie dotyczących takich konfiguracji. W większości przypadków nie ma żadnego zysku. Czasem można spotkać nawet spadek wydajności.

Dokładnie. Sens to miało tylko przy kartach AMD w tzw. Hybrid SLI, ale nie wiem czy znowu to nie jest jakoś zablokowane.

Dzięki za odp. szkoda, że nie da się z tym nic ciekawego zrobić… dodatkowo się dowiedziałem, że taki proces obciąża mocno procka ;/ można by było to wykorzystywać do obróbki av bazującej na open gl… i miało by to sens, niestety się tym nie zajmuję, więc w moim przypadku to szkoda prądu…

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi i wsparcie.
Temat do zamknięcia :slight_smile: