384 kHz w ofercie RTV bywa wiarygodne nieco inaczej

nigdy nie było nic o cenzurowaniu wpisu, bo jest to link itd, itp

A tak na marginesie ten uprawniony radek wyraźnie deklaruje co preferuje w odpowiedziach. Stosownie do tego zmienił sens innych odpowiedzi, czyli jest wprowadzanie czytelników w błęd wg do własnej oceny treści.

No jak nie było, skoro sam kilka razy o tym wspominałeś?

To jak to w końcu jest, najpierw piszesz że nigdy nie było nic o cenzurowaniu wpisu, a teraz twierdzisz że Radek stosuje cenzurę? Zdecyduj się w końcu, bajkopisarzu.

no właśnie, takie samo jak niezrozumienie, jak z tym 5.1

A tak właściwie to o co tu chodzi. Mam wrazenie że „bitwa” toczy sie o częstotliwośc próbkowania i jej wiarygodność.
Jeśli tak to radziłbym ponownie to przeczytać

ze szczególnym uwzglednieniem treści dotyczacej tego:

Sampling Fallacies and Misconceptions

Jeśli sie mylę to prosze mnie oświecić w czym rzecz.

Nie, autor jest niezadowolony, że krytykujemy trochę jego (chyba jego) artykuł. Jest to (niezadowolenie) zrozumiałe, bo widać, że włożył w niego sporo pracy i starań. Sęk w tym, że zbytnio zagmatwał wszystko i stało się to dla osób mniej zorientowanych zupełnie nieczytelne, a dla tych mocniej zorientowanych zbytnio wymieszał sprawy z różnych parafii, co zaowocowało takim bigosem, że zwyczajnie nieprzyjemnie się czyta. Tym niemniej, jakby trochę artykuł uproszczono, sprowadzono do wspólnego mianownika część zagadnień, to byłby całkiem fajny.

Nie interesuje mnie opinia kogoś o kimś i o jego tekście.
Masz do niej prawo, tak jak i ja mam prawo napisac że jakiś tekst jest głupi z sugestią o jego autorze.
Ale zanim to zrobię, chciałbym sie dowiedzieć od autora tekstu o co dokładnie mu chodzi.
Nie od ciebie.
To takie trudne do zrozumienia?
P.S. Jak na razie to tylko…?

1 polubienie

Brawo, ba treść sugeruje czytelnikom, że słuchając orkiestry symfonicznej można stracić słuch :slight_smile:

Można uszkodzić słuch, słuchając dowolnej muzyki, jeśli przekracza się bezpieczne dla narządu słuchu poziomy głośności. Zresztą często się to dzieje przy użyciu słuchawek.

Po prostu słuchając muzyki poważnej z pełną dynamiką trzeba zapewnić sobie albo wyciszone pomieszczenie, albo dobrze izolujące słuchawki. Inaczej albo nie usłyszymy najcichszych partii utworu, albo najgłośniejsze momenty koncertu będą zbyt głośne. Ewentualnie można zmniejszyć dynamikę stosując kompresję, co jest robione studyjnie dla większości utworów muzyki pop.

i podobno nie ma ingerencji :slight_smile:

To jest automatyczna wiadomość od dobreprogramy - forum aby poinformować Cię, że Twój post został ukryty.

https://forum.dobreprogramy.pl/t/audio-w-pc-wymaga-uwagi-przy-kompletowaniu-z-oferty-rtv/658610/1

Twój wpis został oznaczony jako do uwagi moderatora: społeczność czuje, że wpis wymaga ręcznej interwencji członka personelu.

Ten post został ukryty z powodu flag społeczności, więc zastanów się, jak możesz poprawić swój wpis, aby odzwierciedlić ich opinie. Możesz edytować swój post po 10 minutach, a zostanie on automatycznie przywrócony.

Jeśli jednak post zostanie ukryty przez społeczność po raz drugi, pozostanie ukryty, dopóki nie zostanie zaakceptowany przez personel.

Aby uzyskać dodatkowe wskazówki, zapoznaj się z naszymi

Nie, nie ma „ingerencji”, niedowiarku. Są natomiast zasady do których powinno się stosować, jak w wielu innych publicznych miejscach.

W tym przypadku masz wyraźnie napisane - społeczność forum stwierdziła (i słusznie) że twój wpis jest, cytuję, „o dupie maryni” i został zgłoszony moderacji. To nie moderacja stwierdziła że twój wpis powinien zostać ukryty, tylko użytkownicy.

Ciekawa teza „społeczności”, że usuwanie nie jet ingerencją. To egzotyczne rozumowanie przebija nawet porady udzielane pytającym o głośniki, na co wykasowany post mógł pośrednio zwrócić uwagę czytelników, chociaż ten wątek był jedynie na marginesie.

Również możesz oznaczać wpisy, które Twoim zdaniem są nieodpowiednie/nie na temat lub uznasz że to zwykły spam.
obraz

Nie jestem tak bardzo zaangażowany, żeby z tego korzystać, więc nie wiem ile flag powoduje ukrycie wpisu. Zakładam że więcej niż jedna osoba musi oflagować?

ale po co ?

W swobodnych interpretacjach tekstu i natłok innych tropów w komentarzach łatwo przeoczyć ten, który w tym przypadku jest główny. Kwestia 192 kHz jest bradzo prosta.W tekście chodzi jedynie o oczywisty fakt, że cyfrowy sygnał musi być przetworzony na analogowy. Warto, by DAC zrobił to z 192 kHz i wówczas jest to najczęściej nadpróbkowanie, co stosowane jest od dawna w odtwarzaczach CD, które oferują producenci sprzętu RTV. Logicznie do tego w przypadku deklaracji z 384 kHz będzie tu miało miejsce podpróbkowanie. Kwestia analogowego lub cyfrowego połączenia głośników jest również prosta. Chodzi w tym tekście tylko o to, czy skorzystamy z DAC wbudowanego w głośnikach, o których konkretnie była mowa, czy w PC (alt. zew.)

Powyżej jest wyjaśnienia o co chodzi w tekście - Sorry, że dopiero teraz, ale trochę trudno połapać się tutaj z odpowiedziami i komentarzami.

Czyli jest to problem moderatora, a nie autora z tą niezadowoloną społecznością w liczbie aż 2 szt - czego pozostali czytelnicy nie wiedzą, podobnie jak tego, o czym był tekst, w którym zupełnie na marginesie zostało wspomniane …

Jeśli dwóch, trzech mieszkańców klatki schodowej w bloku zgłosi w nocy na policję hałasującego sąsiada, który bełkocze głośno po pijaku albo słucha głośno muzyki, to według ciebie, jest to „problem policji” (moderatora)? Czy może tego bałwana co zagłusza ciszę nocną (autora) i którego mieszkańcy słusznie zgłosili?

No tak, no bo jak te ***** mogą ograniczać moją wolność…
Wolnoć, Tomku, w swoim domku? No nie…

Jeszcze raz ci tłumaczę, bo dalej nie rozumiesz (albo nie chcesz rozumieć, przez swoje egzotyczne rozumowanie rzeczy): jesteś na forum publicznym i obowiązuje cię stosowanie się do zasad które na nim obowiązują, ergo jeśli piszesz kilka postów pod sobą zamiast napisać wszystko w jednym to twój wpis będzie edytowany (scalony); jeśli tworzysz bzdurne tematy to mogą one trafić do śmietnika.

I żaden moderator się nie ciebie tu nie uwziął, ale zareaguje jeśli ktoś cię zgłosi, niedowiarku.

23 grudnia 2022 pojawiło się tutaj autorskie wyjaśnienie wyjątkowo aktywnego komentatora o co chodzi ze zwrotnicami w głośnikach i propozycja wałkowania, która nie została zaakceptowana. Czytelnicy, których mógł jednak zainteresować temat zwrotnicy teraz mogą rzucić sobie w zamian okiem na wpis, który jest na blogu.

Ten post pojawił się tutaj na forum w nawiązaniu do treści, która w dużej mierze związana jest z tematem cyfrowej zwrotnicy w KEF. Wcześniej w tym temacie był wpis na blogu

W kolejnym tekście jest nieco o zwrotnicach, gdzie zostały także zamieszczone te 2 filmiki.

Niekorzystającemu normalnie z możliwości na forum nie jest łatwo właściwie „wbić” się z odpowiedzią, ale tym razem może się już uda. W tekście do którego zamieszczony został link chodzi o deklarację producenta głośników. W tytule jest 384 kHz. W tekście jest m.in. o głośnikach, które mają wbudowany DAC, ale ten nie przetwarza z tą częstotliwością, chociaż z deklaracji marketingowej można się zasugerować, że jest inaczej. Zwrócenie na to uwagi nie jest sugerowaniem oszustwa ze strony producenta, a próbą uświadomienia o co w tym chodzi.

Podobnie jest z rozwiązaniem w cyfrowej zwrotnicy dla samodzielnego montażu. W opisującym ją artykule Eelektroniki Praktycznej z maja 2015 jest jasno podane o użytym procesorze ADAU1701, że konwertuje wejściowy sygnał stereofoniczny 48 kHz/16 bitó i później są do tego dodatkowe wyjaśnienia

Ze względu na dostępne tylko cztery wbudowane w ADAU1701 kanały C/A w aplikacji zastosowano zewnętrzny przetwornik C/A. Jest to typowy przetwornik 192 kS/24 bity stosowany w odtwarzaczach DVD i amplitunerach kina domowego.

Widać w tym rozwiązania, które są tematem w tekście z 384khz w tytule, gdzie chodzi tylko o inne parametry i elementy konstrukcji.

Innym przykładem może być oferowana w sklepach muzycznych aktywna zwrotnica cyfrowa dla podłączenia przez USB, która kosztuje ok 2 tys. zł. Dane techniczne mogą wyglądać tu bardzo imponująco z 114 dBA na wejściu i 110 na wyjściu oraz zniekształceniem jedynie 0,005% - aż do podanej tam wartości, że to urządzenie pracuje tylko ze standardowym próbkowaniem studyjnym 48 kHz. Spełnia ono oczywiście swoją rolę i tu także nie ma żadnego oszustwa.