384 kHz w ofercie RTV bywa wiarygodne nieco inaczej

W zapytaniu o pomoc nie było nic o cenie i precyzyjna informacja jaki typ sprzętu jest używany, a w poradzie zostało to całkowicie zignorowane. Porada nabiera innego kalibru, bo ma powiązanie z uprawnieniami do ingerowanie w treść zamieszczaną w niniejszym serwisie.

Nie, niema takich uprawnień. A o cenie zwykle jest rozmowa, bo gdyby nie było, to zawsze można polecić zestawy za kilkanaście tys. $ i tam już są do wybrania całkiem przyjemne.

Zresztą tutaj nie rozmawiamy o tym, że ktoś tam ma padliny Magnat, tylko artykule, naszpikowanym zbędnymi i często nie mającymi wiele wspólnego z tematem zagadnieniami i informacjami. Do tego podanym w formie bełkotu.

Tradycyjnie wprowadzanie czytelników w błąd. Klika dni temu była w tym wątku zmiana z zamieszczonymi odpowiedziami, co zmieniało ich sens. Przypuszczalnie jest to jakieś nadużycie zaufania redakcji, a jeżeli nie, to coś co pospolici kryminaliści nazywają włamem. Opinia o takiej czy innej marce lub opublikowanej treści jest tu drugorzędna. Istotna jest wiarygodność serwisu z tą patologią wprowadzania w błąd czytelników.

Autorzy mogą edytować swoje wypowiedzi, datę edycji widać w poście.
Jeśli post nie spełnia wymogów forum, albo temat zbacza z kursu i zostaje wydzielony, albo wyczyszczony, to może nastąpić taka sytuacja, ale ja nie jestem ani moderatorem, ani adminem, więc mnie nie pytaj

Tak, na pewno ktoś poświęcił mnóstwo czasu, ryzykował bycie przestępcą, tylko po to, aby włamać się na forum, którego użytkownicy piszą generalnie o Dupie Maryni, aby pozmieniać czyjeś posty. Na pewno tak właśnie jest.

Można edytować swoje własne wpisy, nawet po miesiącu. Wpis, który został zmieniony ma ikonkę ołówka w prawym górnym rogu.
obraz
Jak klikniesz na ołówek to pojawi się cała historia edycji jak w Wikipedii.

Wątpię, żeby ktoś z moderatorów edytował wpisy, oni stawiają na swobodę wypowiedzi i tu jest sytuacja wręcz odwrotna. Często są pretensje, że moderator pozwala na nieodpowiednią dyskusję i nic nie robi a już sama redakcja to forum wręcz zaniedbuje.

Tak czy inaczej, ja nie mogę powiedzieć na pewno bo nie śledzę każdego posta. Pisz, rób zrzuty ekranów jak uważasz ze trzeba, przekonasz się czy forum jest warte zaufania czy nie.

No i zgadzam się, że forum jest fajniejsze od komentarzy pod blogiem.

Przestań robić z siebie ofiarę. Twój wpis #8
384 kHz w ofercie RTV bywa wiarygodne nieco inaczej - #8 przez AudiofilPC
nie został w żaden sposób ocenzurowany. @Radek68 edytował go (połączył) bo prawdopodobnie napisałeś 3 wpisy jeden pod drugim, czego nie powinno się robić. Ale ty wolisz myśleć żeś uciśniony i twoja wolność słowa jest tutaj zagrożona. Gratuluje postawy, fanie teorii spiskowych/obrońco oblężonej twierdzy.

nigdy nie było nic o cenzurowaniu wpisu, bo jest to link itd, itp

A tak na marginesie ten uprawniony radek wyraźnie deklaruje co preferuje w odpowiedziach. Stosownie do tego zmienił sens innych odpowiedzi, czyli jest wprowadzanie czytelników w błęd wg do własnej oceny treści.

No jak nie było, skoro sam kilka razy o tym wspominałeś?

To jak to w końcu jest, najpierw piszesz że nigdy nie było nic o cenzurowaniu wpisu, a teraz twierdzisz że Radek stosuje cenzurę? Zdecyduj się w końcu, bajkopisarzu.

no właśnie, takie samo jak niezrozumienie, jak z tym 5.1

A tak właściwie to o co tu chodzi. Mam wrazenie że „bitwa” toczy sie o częstotliwośc próbkowania i jej wiarygodność.
Jeśli tak to radziłbym ponownie to przeczytać

ze szczególnym uwzglednieniem treści dotyczacej tego:

Sampling Fallacies and Misconceptions

Jeśli sie mylę to prosze mnie oświecić w czym rzecz.

Nie, autor jest niezadowolony, że krytykujemy trochę jego (chyba jego) artykuł. Jest to (niezadowolenie) zrozumiałe, bo widać, że włożył w niego sporo pracy i starań. Sęk w tym, że zbytnio zagmatwał wszystko i stało się to dla osób mniej zorientowanych zupełnie nieczytelne, a dla tych mocniej zorientowanych zbytnio wymieszał sprawy z różnych parafii, co zaowocowało takim bigosem, że zwyczajnie nieprzyjemnie się czyta. Tym niemniej, jakby trochę artykuł uproszczono, sprowadzono do wspólnego mianownika część zagadnień, to byłby całkiem fajny.

Nie interesuje mnie opinia kogoś o kimś i o jego tekście.
Masz do niej prawo, tak jak i ja mam prawo napisac że jakiś tekst jest głupi z sugestią o jego autorze.
Ale zanim to zrobię, chciałbym sie dowiedzieć od autora tekstu o co dokładnie mu chodzi.
Nie od ciebie.
To takie trudne do zrozumienia?
P.S. Jak na razie to tylko…?

1 polubienie

Brawo, ba treść sugeruje czytelnikom, że słuchając orkiestry symfonicznej można stracić słuch :slight_smile:

Można uszkodzić słuch, słuchając dowolnej muzyki, jeśli przekracza się bezpieczne dla narządu słuchu poziomy głośności. Zresztą często się to dzieje przy użyciu słuchawek.

Po prostu słuchając muzyki poważnej z pełną dynamiką trzeba zapewnić sobie albo wyciszone pomieszczenie, albo dobrze izolujące słuchawki. Inaczej albo nie usłyszymy najcichszych partii utworu, albo najgłośniejsze momenty koncertu będą zbyt głośne. Ewentualnie można zmniejszyć dynamikę stosując kompresję, co jest robione studyjnie dla większości utworów muzyki pop.

i podobno nie ma ingerencji :slight_smile:

To jest automatyczna wiadomość od dobreprogramy - forum aby poinformować Cię, że Twój post został ukryty.

https://forum.dobreprogramy.pl/t/audio-w-pc-wymaga-uwagi-przy-kompletowaniu-z-oferty-rtv/658610/1

Twój wpis został oznaczony jako do uwagi moderatora: społeczność czuje, że wpis wymaga ręcznej interwencji członka personelu.

Ten post został ukryty z powodu flag społeczności, więc zastanów się, jak możesz poprawić swój wpis, aby odzwierciedlić ich opinie. Możesz edytować swój post po 10 minutach, a zostanie on automatycznie przywrócony.

Jeśli jednak post zostanie ukryty przez społeczność po raz drugi, pozostanie ukryty, dopóki nie zostanie zaakceptowany przez personel.

Aby uzyskać dodatkowe wskazówki, zapoznaj się z naszymi

Nie, nie ma „ingerencji”, niedowiarku. Są natomiast zasady do których powinno się stosować, jak w wielu innych publicznych miejscach.

W tym przypadku masz wyraźnie napisane - społeczność forum stwierdziła (i słusznie) że twój wpis jest, cytuję, „o dupie maryni” i został zgłoszony moderacji. To nie moderacja stwierdziła że twój wpis powinien zostać ukryty, tylko użytkownicy.

Ciekawa teza „społeczności”, że usuwanie nie jet ingerencją. To egzotyczne rozumowanie przebija nawet porady udzielane pytającym o głośniki, na co wykasowany post mógł pośrednio zwrócić uwagę czytelników, chociaż ten wątek był jedynie na marginesie.

Również możesz oznaczać wpisy, które Twoim zdaniem są nieodpowiednie/nie na temat lub uznasz że to zwykły spam.
obraz

Nie jestem tak bardzo zaangażowany, żeby z tego korzystać, więc nie wiem ile flag powoduje ukrycie wpisu. Zakładam że więcej niż jedna osoba musi oflagować?

ale po co ?

W swobodnych interpretacjach tekstu i natłok innych tropów w komentarzach łatwo przeoczyć ten, który w tym przypadku jest główny. Kwestia 192 kHz jest bradzo prosta.W tekście chodzi jedynie o oczywisty fakt, że cyfrowy sygnał musi być przetworzony na analogowy. Warto, by DAC zrobił to z 192 kHz i wówczas jest to najczęściej nadpróbkowanie, co stosowane jest od dawna w odtwarzaczach CD, które oferują producenci sprzętu RTV. Logicznie do tego w przypadku deklaracji z 384 kHz będzie tu miało miejsce podpróbkowanie. Kwestia analogowego lub cyfrowego połączenia głośników jest również prosta. Chodzi w tym tekście tylko o to, czy skorzystamy z DAC wbudowanego w głośnikach, o których konkretnie była mowa, czy w PC (alt. zew.)