40 tysięcy błędów w XP

i co wy na to… od razu informuję, że nie czepiam się giganta z Redmond, ale skoro wszyscy to wszyscy, nie :wink:

tak czy owak zwala z nóg zwłaszcza ten fragment o Win2000 tak chwalonym we wszelkich kręgach informatycznych :-s

W ydaje mi się, że na 40 milionów linijek 40 tyś błędów to jednak mało…

T o samo tyczy się 2000, to naprawde b.dobry OS, wszystko zalezy jakiej wagi są to “błędy”

Cieszmy się że tylko tyle błędów jest popełnionych.

Tak naprawdę Windows jest bardzo dobrym systemem, jednak większość ludzi nie potrafi po prostu go obsłużyć i stąd taka opinia. Najłatwiej “zwalić winę” na sprzęt- bo jest do du*y, co nie?

Dużo osób chwali Linuksa, który też nie jest zły. Jednak tutaj mamy mały paradkos, ponieważ większość osób które go chwalą, w życiu nie widziały KDE czy GNOME… Najłatwiej paplać językiem.

A ja tak czy inaczej, uważam Windowsa za naprawdę dobry system.

Owszem, zgodzę się, ale do grania i do nietypowych aplikacji.

Pracować jednak wolę na Linuksie, bo jest i szybszy i wiem że nie wyskoczy mi żaden BSOD podczas zapisywania pliku we writerze :stuck_out_tongue:

no ale dużo bym zrobił za te 1500 zł na oryginalnego Wina, choćby, żeby zagrać w parę gierek, których nawet nie rozpakowałem.

Kos@ jakby wszyscy byli za linuxem z czego by szło że kilo gier aplikacji byłoby na niego to byś był za linuxem i takie pytanie ile razy resetujesz kompa na mieś