4GB czy 6GB RAM

Witam, chciałbym zakupić laptop Acer AS5750, wiem że sam sprzęt uciągnie nowsze tytuły nawet na wysokich detalach. Jedynie nie jestem pewien do do ilości ram.

4GB starczą czy lepiej kupić laptop z 6GB?

Czytałem, że WIN7 64 zabiera trochę ram i w sumie zostało by 3GB. Nie chciał bym za rok żałować, że skąpiłem trochę kasy :slight_smile: Sam do końca nie wiem jak to z tym jest, dlatego pytam.

4giga wystarczy. Ale nie wiem czy grafika uciągnie te twoje full detale na najnowszych tytułach, sam testowałem trochę gorszą grafikę z tym że na rozdzielczości 1600x900 :stuck_out_tongue:

Tak samo dysk również zbytnio do gier się nie nadaje.

Na youtube widziałem gameplay’e Crisis’a 2, GTA 4, Mafii, NFS Shift, Dirt 3. Ustawienia mieli ustawione (w skali med, high, ultra) zwykle na high, więc raczej karta i dysk nie jest taki zły :slight_smile: Z resztą tutaj proszę testy karty http://www.notebookcheck.pl/NVIDIA-GeForce-GT-540M.45920.0.html

Jedynie co to bym prosił o więcej opinii na temat 4 GB czy 6GB ram?

Zależy ile kasy chcesz wydać. Tak czy siak więcej niż te 4giga w grach nie wykorzystasz. Chyba, że będziesz w tle obrabiać filmy.

Im więcej, tym lepiej.

Na RAM nie warto oszczędzać.

Mam otwarte w WinXP kilkanaście zakładek w Chrome i kilka w Operze (bo tak lubię :stuck_out_tongue: ) i zżera mi w porywach ponad 2 GB RAM.

4 GB starczy w zupełności.

@iSalt0 Właśnie że warto - ram zawsze potem można dołożyć.

mi przy win 7 4 gb styka puki co a kupowalem kompa 3 lata temu takze noo jakbys chcial miec kompa na lata to wez te 6gb ram ale 4 gb tez ci stykna oczywiscie :wink:

Nieeee Synu, tam nie będzie wysokich detali :slight_smile: Żaden laptop, nawet te po 8 000 zł ze stajni AlienWare nie dadzą Ci w grach takiej wydajności jak zwykły domowy blaszak za 2000zł. :stuck_out_tongue:

A jak masz blaszaka za 3-4 tysiaki (sama buda), to wtedy zaczyna się prawdziwa zabawa - to coś jak Fiat, a Mercedes :slight_smile: Kup sobie takiego lapka, a do gier nazbieraj na konsolę jeżeli nie stać Cię na maszynkę z prawdziwego zdarzenia. :wink:

Co do tematu, to nie będzie żadnej odczuwalnej różnicy między 4 a 6 GB ram. Znikoma różnica pojawia się przy 4 - 8 GB ram, a powyżej 8 już w ogóle nie idzie niczego odczuć, chyba że jesteś np. grafikiem i pracujesz na

“fotoszopie” lub corel’u :). Bardziej liczą się parametry, taktowanie i czas dostępu - nic Ci po dużej ilości pamięci, jak jej praca będzie ospała :stuck_out_tongue: Poza tym i tak ten procek w tym Acer’ku nie jest w stanie nawet odebrać tylu danych z 6 giga, więc sama konfiguracja producenta jest tu nie na miejscu - wypychanie zasobów magazynowych :stuck_out_tongue: Z drugiej strony ceny pamięci są teraz bajecznie niskie, więc można kupić bez żadnego obciążenia portfela.

Pozdro.

Zgoda.

A co w przypadku, kiedy zdecyduję się dołożyć RAM w chwili, kiedy DDR3 będzie można spotkać już jedynie w Muzeum Techniki :?:

Nie odbieraj tego jako wymądrzanie się, proszę, ale niedawno słyszałem takie powiedzonko: Lepiej mieć i nie potrzebować niż potrzebować i nie mieć.

Popieram. Więcej GB się przydaje.

:x Wg ciebie i7 4ghz, 32giga ram ddr3, mający 2 radeony HD 6970M 2giga ddr5, dysk 1,5tera 7200rpm. Nie uciągnie najnowszych gier na full detalach przy rozdziałce 1920x1080. Oc mówię tutaj o najlepszym dostępnym na stronie alienware. Można wymienić dysk na ssd i uciągnie ci wszystko co byś chciał. I to dłużej niż ten twój blaszak za 2k. Oczywiście można kwestionować nazwę lap co do tej maszyny, ale obudowa ta sama. Może będzie ważyć kilka kg i mobilność będzie prawie 0, ale nadal to lap.

Alienware produkuje lapy typowo pod gry, więc nie masz co nawet kwestionować jego niższość nad blaszakami (pomijając fakt ceny). Oczywiście mają też blaszaki, może poradzą sobie lepiej niż owy lap chodź z tymi samymi bebechami. Lecz niekoniecznie, innych firm. Tutaj płacisz bardzo dużo za gotowca do gier, fabrycznie kręconego. Grasz ile wlezie i najnowsze tytuły chodzą ci przez kilka lat. Ale do pracy normalnej to raczej się tu w ogóle nie nadaje.

drobok - oj tam czepiasz się. x_nighthawk_x trochę przekoloryzował swoją wypowiedź ale myślę, że każdy rozumie o co mu chodziło. Niestety taka jest prawda. Laptopy to raczej nie są maszynki do grania.