Dziwne lagi BIOS, brak dostępu do niego i częste błądy plików rozruchowych

Ostatnio zacząłem miewać problemy z płytą główną (przynajmniej tak mi się wydaje) , a konkretniej właśnie z BIOSem. Mimo resetów i odłączania różnych podzespołów nie mogę się do niego dostać. Po naciśnięciu delete zamiast całego BIOSu wyskakuje tylko niebieska kreska w dole ekranu i migający kursor, a na wyświetlaczu diagnostycznym widnieje 75.  Odkąd kupiłem płytę BIOS uruchamiał się dziwnie, bo właśnie początkując od tej jednej niebieskiej kreski, ale zawsze po sekundzie ładowała się reszta. Od pewnego czasu zaczęło to występować, zwykle jednak za którymś razem mogłem się do BIOSu dostać, ewentualnie po jego resecie. Jak mam to naprawić? Myślałem, że któryś z podzespołów mógł powodować problem, ale już wszystkie sprawdziłem i nic. Co jakiś czas system wywala błędy typu “brak pliku ntldr”, których nie mogę naprawić bez BIOSu. Jak kupiłem płytę zauważyłem, że jeden z pinów na gnieździe procesora był lekko białawy, ale działała. Przypominam, że gdy już dostałem się do systemu działał w 100% sprawnie. Płyta to unikatowa DFI Lanparty LT LP X48 T2R.

 

Oj, @sewer6, słabe podsumowanie co się tam działo jak na nowy temat :wink:

Zazwyczaj jeżeli coś się odpiernicza na poziomie BIOS, to winna będzie płyta albo zasilacz. No chyba że proc się grzeje na  >100 stopni, ale Ciebie o to bym nie posądził.
Dla pewności rozbierz drania i wyczyść alkoholem złącza krawędziowe jak ram, grafika, cokolwiek tam masz w PCI… tylko nie zapomnij dać im odeschnąć  ;-)

" zauważyłem, że jeden z pinów na gnieździe procesora był lekko białawy "

Sam sobie odpowiadasz, przydałoby się przeczyścić podstawkę proca bo bez dobrych styków na stówę nie będziesz miał stabilnego systemu.

Np. coś takiego: http://multisort.pl/product/Preparat-Kontakt-60-do-czyszczenia-stykow-100ml,12631.html?gclid=Cj0KEQjws_m6BRCv37WbtNmJs-IBEiQAWKKt0MkUjgGYcq8jjkwXxyIGBFsrB9FSsDgpSIEjZ_4PdUIaArSK8P8HAQ

Płyta do góry brzuchem, wypsikać i poczekać aż przeschnie :slight_smile:

Nie zaszkodzi o ile zrobisz to z głową.

@Azi Właśnie wszystkie systemy tam instalowane zawsze działały w pełni sprawnie, bez jakichkolwiek lagów. Na razie spróbuję rzeczywiście poskładać kompa od nowa, ewentualnie potem zakupię tego typu preparat.

Rozłożyłem komputer i złożyłem na nowo nie podłączając nic oprócz zasilacza, procesora, jednej kości pamięci, karty graficznej i dźwiękowej, która jest w zestawie z płytą na taśmę. Komputer nie uruchomił się. Po włączeniu zasilacza tradycyjnie świeciły się dwie diody, ale po wciśnięciu włącznika tylko mrygnął wyświetlacz diagnostyczny i jedna z diod poszła w jego ślady, a wentylator od karty graficznej tylko się ruszył i po chwili przestał się kręcić, i tak w kółko dopóki nie wyłączyłem zasilacza, którego wiatrak zachowywał się tak samo jak ten od karty graficznej.