Witam. Właśnie kupiłem sobie kartę graficzną i dzisiaj zamontowałem ją w komputerze. W czasie spoczynku wg czujnika na karcie ma ona 53 stopnie. Czy jest to normalna temperatura podczas takich upałów czy może jest coś nie tak z grafiką? Grafika to Galaxy GeForce 7300gt 256MB 128bit DDR3 500Mhz/1400Mhz.
Może warto odurzyć kompa, zadbaj o to żeby kable (głównie te niepotrzebne od zasilacza) był uporządkowane. U mnie po odkurzeniu kompa temp od proca w spoczynku spadł o 3-2 stopni.
Ja mam GF 7300 gigabyte z chłodzeniem pasywnym i o takiej temperaturze jak mówisz, to moge pomarzyć. Moja pracuje od roku po kilkanaście godzin dziennie w przedziale 80 - 100 stopni… i nic jej nie jest. Komp działa mega stabilnie. Czy mam dobry przepływ powietrza to nie wiem, ale na boxowym chłodzeniu mój athlon x2 4200EE ma średnio 35-40 stopni, więc chyba źle nie jest.
Komputer był odkurzany kilka dni temu, ale może rzeczywiście panuje tam bałagan z kablami. Musze je uporządkować. Temperatura procka skoczyła pewnie przez temperaturę powietrza, na grafice gdyby nie upały byłoby pewnie poniżej 50 stopni, a muszę podkreślić, że ta grafika jest już podkręcona przez producenta. Tam gdzie mieszkam jest obecnie około 40 stopni w słońcu więc naprawdę gorąco ;/
ok dzięki za pomoc. Mój procek też czuje to 40 stopni. Temperatura skoczyła o 4 stopnie, ale to jest Pentium 4 więc da rade. W stresie będzie gdzieś z 50 stopni na procku więc nie jest źle.