6-2 BIOS beep K7S8X retro pc

Uszanowanie,

Złożyłem retro pc, pochodził 3 dni normalnie, po czym pojawił się taki oto sygnał dźwiękowy:

PS. Ja tam słyszę 6-2. Płyta główna ASRock K7S8X, bios prawdopodobnie award. Wyjaśnienia dostępne w internecie nic mi nie mówią. Co sądzicie?

Jak to „prawdopodobnie”? I dlaczego niby award? Przecież to można sprawdzić i wtedy się wie, że bios jest… AMI.
https://www.asrock.com/mb/sis/k7s8x/

http://active-comp.pl/bios.html

Co by było łatwo liczyć i ogarnąć złudzenia słuchowe, beep w formie graficznej:
Schowek-1

Mnie tam wychodzi:
„1 długi, 8 krótkich - problem z wyświetlaniem obrazów przez kartę graficzną”

Te 2 na końcu raczej są kolejnym komunikatem:
„2 krótkie - problem podczas sprawdzania parzystości pamięci ram”
No nie do końca bym wierzył, najpierw trzeba się pozbyć pierwszego błędu.

Sugeruję wyjąć wszystko z płyty głównej, odpiąć dyski, CD, mysz, klawiaturę itp. i zobaczyć wtedy, co będzie piszczał. Potem włożyć procesor, jedną kość RAM (później ewentualnie zamienić na inną), no a później i grafikę. Czasem takie błędy powodowane są przez zły styk jednego z komponentów. Jak masz inną kartę graficzną, to można też podmienić. Można też spróbować zresetować BIOS.
Z moich doświadczeń z takimi komputerami powiem, że czasem to wszystko pomaga.

Do sugestii dokładam (bo to zaśniedziałe retro):
pędzelek + izopropanol i przemycie wszystkich złączy nawet jak wyglądają na piękne i błyszczące.

Fajnie zobrazowane, faktycznie może pomóc w liczeniu.
Ten pierwszy „długi” wcale nie jest długi, a co najwyżej troszkę dłuższy. Z tego co pamiętam z napraw takich komputerów, to „długi” jest zdecydowanie długi. :slight_smile:

1 polubienie

Dzięki za sprawdzenie.

Fajna sprawa. Można wiedzieć jakiej to stronki użyłeś?

Chyba go zabiłem, chciałem podpiąć inny zasilacz, aby wykluczyć błąd po jego stronie… szarpałem za ATX 20 PIN (po tej stronie nie było tuleji pod śrubkę na płytę główną. Pęknięcia nie ma, ale gdy już wyszarpałem komputer nie wstaje. Więc, chyba ubiłem płytę główną szarpiąc za ATX choć śladów pęknięcia nie widzę :frowning:

PS1. Szarpcie kobiety, one tak szybko się nie psują.

PS2. Front panel podpięty poprawnie.

Z lenistwa i z braku edytora audio na kompie z którego pisałem. Tak dosłownie losowa stronka z google.
https://clideo.com/cut-audio
Można użyć dowolny edytor audio który przedstawia plik w postaci graficznej.

No aby konkretnie pękło to trzeba z lekka siły słonia.
Najpewniej puściły luty na złączu ATX. Kiedyś często widziałem takie zjawisko, ludzie potrafili wyrwać całe złącze z płyty bo nie wiedzieli, że trzeba taki pipek na wtyczce wcisnąć naprawdę mocno.

W takim starym sprzęcie może być szereg awarii, bądź luźnych elementów które będą powodowały problem.

Proponuje sprawdzić:

  1. Gniazdo procesora, gniazda PGA czasami nie łączyły (zwykle jednak te nowsze i bardziej upakowane), objaw to brak możliwości uruchomienia komputera, czasami był sygnał dźwiękowy, czasami nie.
    Wyjęcie i włożenie procesora może pomóc, warto sprawdzić czy gniazdo nie jest zabrudzone.

  2. Pamięci RAM, wystarczy jeden uszkodzony moduł a płyta się nie uruchomi. Tu zwykle jest sygnał dźwiękowy.

  3. Choroba kondensatorowa, w czasach pentium 4 to była norma, kondensatory zwykle były tak lipne, że je rozrywało i wyciekał elektrolit, więc usterka była widoczna na pierwszy rzut oka. Są również sytuacje gdzie z zewnątrz wszystko wygląda ok, a parametry elektryczne znacznie odbiegają od deklarowanej specyfikacji.

  4. Wiele „składaków” sprzed lat miało strasznie kiepskie zasilacze, tutaj warto od razu zamontować coś współczesnego, nawet jakiś tani podstawowy model 300W, z certyfikatem 80Plus.

  5. Były płyty które potrafiły nie wystartować gdy urządzenia IDE miały nieprawidłowo ustawione zworki, również polecam sprawdzić.

  6. Sprawdź czy bateria jest sprawna i nie ma korozji w pobliżu jej gniazda.

Czyli co trzeba będzie lutować?

Swoją drogą jaka karta graficzna (AGP x8) była godna polecenia / uwagi w tamtych czasach (na rynku Polskim) ?

Chciał bym mieć fajną maszynkę pod xp

Może.
W starej płycie może się wszystko dziać.
Kondensatory też mogą być wysuszone, nie zawsze są popękane i spuchnięte.
Przy szarpaniu złącze grafiki blisko, tez mogło paść i trzeba sprawdzić.
Umiejętność lutowania drobnicy i posługiwania się miernikiem zalecana.

Patrząc na datę płyty głównej i biosu to najbezpieczniejszą opcją byłby GeForce 6, np. 6600 GT lub Radeon 9600/9800.
Najmocniejsze karty na AGP które powinny ci działać (ale mogą być problemy z kompatybilnością z płytą) to GeForce 7600/7950 albo Radeon HD 3850/4670 ale te karty najlepiej parować z Athlonem XP 3000+/3200+ lub Sempronem 3300+.

Płyta przestała „odzywać się” po moim szarpaniu z ATX-20 PIN

Dla bezpieczeństwa kupiłem ATI 9550 128MB. Może być?

  1. Jak to kiedyś było z parami?

ATI + AMD
Intel + Nvidia

Chodzi o najlepszą kompatybilność

Jak najbardziej. Seria 9000 to 2002/2003 rok. Mogłeś spokojnie pokusić się nawet na wydajniejszy model.

Co do par to w sumie najwięcej zależało od płyt głównych i ich czipsetów. Intel i Nvidia to zawsze było (dla mnie) bezproblemowe combo. Używałem ATI + AMD ale na czipsecie Nvidii (nForce) i również przyjemnie to pracowało. Jakakolwiek styczność z SiS czy VIA to była mordęga na dłuższą metę proszenie się o kłopoty (typu problemy z dźwiękiem na kartach Sound Blaster na VIA).

Jest jeszcze 9600SE, ale choć ma wyższy model numerycznie to wydajnościowo jest niżej.