Abandonware na firmowym kompie?

Witam serdecznie!

Mam pytanie odnośnie gier typu “abandonware”: Czy mogę sobie zainstalować grę na firmowym kompie będąc spokojnym w razie gdyby wpadł kontrol? :smiley:

Nudząc się dziś w pracy wpadł mi do głowy pomysł czy by sobie nie pograć w Populous: The beginning (nadmienię tylko, że posiadam oryginalny nośnik zakupiony w roku 1999 jednakże leży on sobie w szufladzie w rodzinnym domu 300km od miejsca gdzie teraz mieszkam i pracuję i bez sensu jest jechać tyle drogi po płytę CD, a jestem tak napalony, że chciałbym pograć już teraz :smiley: )

Gierka wyszła w roku 1998. Jej producentem był Bullfrog, który istniał do 2004 roku (jeśli się nie mylę), a potem studio zostało definitywnie zamknięte. Wydawcą był/jest EA games.

Na domowym kompie nawet bym się nie zastanawiał jednakże jest to komputer firmowy i dlatego chciałabym się poradzić.

  1. Gra nie jest już produkowana/wspomagana/ wydawana

  2. producent nie istnieje (jednakże istnieje wydawca - EA)

P.S.

  • Gra nie wymaga crack`owania, wpisywania kodów, haseł itp. (instalujesz i grasz )

  • Wiem, że licencje na oprogramowanie są w Polsce ważne 70 lat.

Nie chce Cię wprowadzić w błąd ale coś mi się kojarzy że parę lat temu na łamach czasopisma CD-Action był poruszany podobny temat i jeżeli pamięć nie myli to oprogramowanie zyskuje status abadonware po 25latach od premiery, ale jeżeli się mylę to mnie poprawcie bo sam mam kilka takich tytułów :wink:

PS. Populus 3- The Begining roxxxx :slight_smile: kapitalna gra :smiley:

Prawnie nie ma czegoś takiego jak abandonware. To że nie jest już wspierana przez producenta albo podmiot za nią odpowiedzialny już nie istnieje i nikt nie przejął do programu praw nie oznacza że licencja przestaje obowiązywać

Może jednak kopsnę się po tą płytkę :smiley: albo poproszę niech ślą pocztą.

Dzięki ;]

Posiadasz oryginalny nośnik więc masz licencję. To nie jest tak, że wpadają antyterroryści, zabierają ci kompa i jak im nie pokażesz płyty to czeka cię rozstrzelanie… Mam kilka półek gier - nie sądzisz chyba, że oczekują, że będę je ze sobą wszędzie woził.

GL1zdA , zwróć uwagę na to że licencja jest z reguły jednostanowiskowa, a poza tym jest to komputer firmowy i w razie kontroli nikt się nie będzie ciebie pytał czy masz licencję w domu.

A z resztą dziwne pytania, do pracy chyba się chodzi się po to po to żeby pracować a nie giercować.

Wychodzę z założenia, że jak jest praca to się pracuje. A co robić jak robota się skończyła, a przydział na dziś został wyczerpany? Chętnie poszedłbym wcześniej do domu… ale skoro muszę już siedzieć i się kosmicznie nudzić to równie dobrze mogę pogiercować w tytuł, który nie posiada wysokich wymagań sprzętowych i jest jednym z moich ulubionych ;]

P.S.

Pośrednią solucję znalazłem na portalu http://www.elektroda.pl

Wątek bardzo zbliżony do mojego :slight_smile:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1543288.html

Nigdzie nie ma obowiązku trzymania licencji przy sprzęcie. Jak coś zakwestionują, to możesz dostarczyć później. Widzę, że strach przez urzędnikami jest wśród niektórych nadal duży.

Akurat od dwóch miesięcy ta gra jest ponownie w sprzedaży (i oczywiście nie jest już “abandonware”).

http://www.gog.com/en/gamecard/populous_the_beginning