od 2 lat posiadam internet stacjonarny z Orange o prędkości 1 MB/s płaciłem zawsze 49 zł, ostatnio dostałem do zapłaty za internet rachunek wysokości 5 zł co mnie bardzo ucieszyło, jednak moje szczęście nie potrwało zbyt długo, w bierzącym miesiącu dostałem rachunek do zapłaty w wysokości 80 zł. Nie wiem dlaczego aż taka cena, w salonie mówili, że wraz z czasem cena za internet będzie maleć, a nie rośnąć. Ktoś z Was może wie skąd nagle taka cena się wzieła?
A co ci tu wzrosło (matematyka nie boli i wypada z niej korzystać) Jeżeli płaciłeś 49, to za 2 miesiące wychodzi 98 a ty zapłaciłeś tylko 85 więc gdzie widzisz wzrost?
A że ewidentnie się pomylili więc to 80 było oczywiste.
Czyżby liczyłeś że będziesz płacić tylko po 5 zł - zdumiewające
Takie sprawy się wyjaśnia na ich infolinii a nie tutaj
Tak swoją drogą to płacisz sporo a masz wolny internet i wypada się dobijać o umowę korzystniejszą
No to możesz mieć 10 Mb/s (albo i mniej, np. u mnie w domu wyciąga tylko jakieś 6 Mb/s, w każdym razie max na jaki pozwala linia) za 40 zł miesięcznie. Skontaktuj się z TPSA i spróbuj przejść na tę tańszą opcję.