AC 97 brzydki dźwięk po reinstalacji systemu

Witam! zainstalowałem na nowo system, wszystkie sterowniki itp tyle że mam problem z dźwiękiem na AC 97 gdyż jest po prostu brzydki, zduszony jakby skompresowany a w niektórych momentach charczy, przed reinstalacją wszystko grało bardzo ładnie a teraz tak lipnie…pomocy…próbowałem różne sterowniki instalowac i nic to nie dało…

Najlepiej zainstalować te od producenta z płyty. U koleżanki przy ac’97 testowaliśmy masę różnych sterowników (teoretycznie właśnie do ac’97) i tylko te z płyty (jak się cudem znalazła) poprawnie działały. Pewnie chodziło o jakieś modyfikacje tego konkretnego producenta…

Update:

Vinyl AC’97 - z tego co pamiętam - jest całkiem uniwersalny, więc możesz sprawdzić (choć tu może nie pomóc).

ogólnie myśle że instalacja innych sterów nie ma sensu jak na tych przed reinstalacją wszystko działało jak należy…Dziwne to jest, jakby coś zakłócało dźwięk, w filmach jak jest cichszy moment to słychać jakieś szumy dziwne, a jak słucham muzyki to jedne dźwięki zakłócają drugie i wychodzi kaszanka a nie dźwięk, może jakieś kodeki, nie wiem, już nie mam pomysłów, tak czy inaczej najdziwniejsze jest to że przed reinstalacją na tych samych sterach było dobrze a teraz kaszanka, może chodzi o kolejność instalacji sterowników czy coś… :frowning:

Hmmmm; jak te same sterowniki, to rzeczywiście dziwne.

Sprawdź, czy masz dobrze ustawione urządzenie dźwiękowe (w Panelu sterowania: Dźwięk i ustawienia audio, zakładka: audio) i czy mikser dźwiękowy (regulacja głośności zaawansowana) nie ma jakoś bardzo cicho ustawionych kanałów odpowiedzialnych za właściwy dźwięk.

Jak to nic nie pomoże, to żeby się upewnić, że nic sprzętowego, możesz np. ściągnąć LiveCD jakiegoś Linuksa (np. Ubuntu) i sprawdzić jak tam będzie z dźwiękiem.

update:

PS. To bardzo głupie pytanie, ale muszę zadać dla jasności: upewniłeś się, że właściwie podpiąłeś głośniki? Nie jestem pewien, ale być może podpięcie się pod wejście AUX przy odpowiedniej głośności mogłoby dawać podobne objawy?

nic nie zmieniałem z głośnikami, są tak podpięte jak wtedy gdy było dobrze, dziś zrobię reinstall znowu i się zobaczy jak będzie pykać no ale nawet jak bedzie dobrze to będzie mnie dręczyło dlaczego tak sie skasznił dźwięk :stuck_out_tongue: wydaje mi sie że to chodzić może o to że przedtem jak działało ładnie to zainstalowałem jako pierwsze sterowniki z płyty a potem najnowsze a teraz zacząłem od najnowszych, potem je wyrzuciłem i zainstalowałem stare :slight_smile:

No rzeczywiście może być coś na rzeczy z kolejnością instalacji sterowników. Daj znać jaki będzie wynik.

Po ponownej instalacji sysyemu zainstalowałem sterowniki z płyty i było dobrze, potem poinstalowałem firefoxy itp i po którymś tam restarcie znowu kaszanka :slight_smile: brak słów #-o wyrzuce wszystko co zainstalowałem i może wkońcu znajde to co tworzy konflikt. Zwyczajnie mówiąc na to po imieniu występuje Przesterowanie jak ktoś nie wie o co mi chodzi to http://pl.wikipedia.org/wiki/Przesterowanie

Na windows 7 też kaszanka, po kolejnej instalacji xp też kaszanka, na pewno z głośnikami wszystko ok bo radio gra normalnie

Spróbuj na karcie dźwiękowej, bo coś mi się wydaje, że to jej wina…

?!

Ach, zjadłem część zdania… :oops:

Chodziło mi o to, żebyś podłączył głośniki pod inną kartę i sprawdził czy problem dalej będzie występować bo wydaje mi się, że problem jest w samej karcie a nie systemie czy sterowniku…

haha teraz to już całkiem zabawnie jest, dźwięk przerywa nawet jak sie loguje do windowsa, brzmi lepiej ale tnie sie nieziemsko, chyba karta się zrąbała chociaż mam też przypuszczenie że to wina kabla bo na końcówce jakby odpadło tego srebrnego troche i jest szary metal :smiley:

Jednak nie wina kabla bo na innym też jest problem xD

Przeczyściłem wejścia sprężonym powietrzem (były mocno zakurzone) oraz ogólnie kompa w środku (płyte główną szczególnie w okolicach ac97 xD) i generalnie się naprawiło :smiley:

No, mówiłem, że to wina karty… :stuck_out_tongue_winking_eye: