Mam poważny problem chodzi o to, że jak włączam komputer to na ekranie nic się nie pokazuje. Wiatraczki normalnie chodzą, diody też. Mam pewne ważenie, że bios padł. Próbowałem zrobić recovery biosa to nawet mi nie dało żadnej reakcji jak na filmach które oglądałem jak to zrobić. Macie jakieś pomysły co to może być za usterka ?? i jak ją naprawić ?? proszę pomóżcie mi.
A masz możliwość podłączyć do laptopa pod port D-Sub bądź HDMI dodatkowy monitor? Czy na nim coś się wyświetla? A może na matrycy uszkodziło się tylko podświetlanie? Poświeć latarką i sprawdź, czy nie widać jakiejś zawartości na ekranie.
Matryca jest okej. To musi być coś z biosem, bo diody się wszystkie palą tak ja muszą, Tylko te wiatraki chodzą tak jak nie chodziły. Chodzi mi o to, ze jak wciskałem power to wiatrak się mocno zakręcił, a kilka sekund później, kręcił się, ale tak jakby się “krztusił” to znaczy chciał sie mocno zakręcić, ale nagle zwalniał.