Mam laptopa Acer Aspire5720ZG. Mój problem polega na tym, że co jakiś czas się po prostu zawieszał i musiałam go zresetowac poprzez odłączenie go od zasilania. wtedy uruchamiał sie i jest ok. Od tygodnia laptop zacina się non stop. kilka razy dziennie muszę go resetować w ten sposób. Poza tym zaczął wolniej chodzić. Myślałam, że mam wirusa, przeskanowałam najpier dyski, niby wszystko ok. POtem antywirusem (f-secure) i nic nie wykryło. Zrobilam skanowanie on-line Pandą i wykryło, że komp jest zainfekowany. ale nie naprawilo tego bo jest płatne. Dodam, że przez 4 miesiące przez moją nieopatrzność działałam bez żadnego antywirusa, więc jakieś wirusy na pewno się zagnieździły. Problem tylko jak je wytropić? Juz nawet odinstalowałam program F-secure (powiedzmy, nadal widzę jego ikonkę z czerwonym krzyżykiem, nie wiem co to znaczy) i zainstalowałam noda32, ale znów nic nie wykrył. a poza tym, czy normalne jest, ze komp zacina się i nic nie można zrobić?! Proszę o jakąś pomoc. Bo ja już nie wiem co mogłabym zrobić.
Żaden antywirus , a wypróbiwałam 4 (F-Secure, Nod32, Kaspersky i Avast) nie wykrył nic,. jedynie skaner on-line mks vir pokazał mi 3 trojany z czego 2 dało się usunąć , a jeden jest ponoś w : C/Windows/System32/DriverStore/FileRepesitory/appfiltr.inf_c6e67c28/ApResNL.dll . Wczoraj komputer kilka godzin był włączony i było ok, nagle sam się wyłączył, po ponowym uruchomieniu poraz kolejny się wyłączył. Jak w koncu udało się go uruchomić, okazało się , że nie mam żadnego antywira, jakimś cudem zniknął z mojeo komputera. to samo stało się z programem Skype. Przepadło. Musiałam od nowa instalować antyvirusa.
Czy jest to problem do rozwiązania czy nie zostało mi nic innego jak udac się do informatyka? Bardziej prawdopodobne jest że to wiruy czy może komp mi się psuje???Ja juz nie mam koncepcji