Acer Extensa 5420 nie włącza się

Laptop w ogóle nie reaguje na włącznik. Po naciśnięciu przycisku nie dzieje się kompletnie nic. Zdemontowałem go, ale nie widziałem jakichkolwiek uszkodzeń na płycie głównej. Sprawdzałem na 2 zasilaczach, Asus i Fujitsu.

 

Trafił do mnie we właśnie takim stanie i nie wiadomo mi o nim nic, oprócz tego, że “zdechł” i że jakiś czas leżał na strychu. Nie mam niestety oryginalnego zasilacza.

 

Co się w nim zepsuło? Jak mam to naprawić?

… blacha falista się wyprostowała i nie ma co trzeć … Nie uważasz, że to trochę przesada? Trochę jakbyś zadzwonił do mechanika, i zapytał dlaczego samochód nie jedzie i jak go masz naprawić …
Na razie diagnozę masz prawidłową: laptop się popsuł.

Znasz historię sprzętu - zalany? upadek? inne problemy?

Po pierwsze - załatw zasilacz zastępczy o odpowiednim napięciu i sprawdź czy działa ładowanie baterii - diody na płycie coś sygnalizują ?? 

 

Po drugie - sprawdź przy wyjętej baterii zachowanie laptopa (czasem producenci stosowali zabezpieczenie przed uszkodzeniem sprzętu poprzez wadliwą baterię - i jeśli była ona uszkodzona to należało ją niezwłocznie wymienić, a usterkę diagnozowało się właśnie poprzez jej wyjęcie i odpalenie na zasilaczu)

 

Po trzecie - zaczynamy od najbardziej błahej przyczyny - sprawdź dokładnie prawidłowe działanie przycisku zasilania. Następnie ścieżki na płycie głównej i elementy takie jak kondensatory… Warto też na początku sprawdzić przewodnictwo prądu do gniazda baterii oraz wysokość napięcia.

 

Na odległość ciężko będzie dokładnie Ci pomóc, ale jeśli nie boisz się wyzwań - załóż na elektrodzie temat i tam “magicy” powiedzą ci co i jak sprawdzić na płycie, żeby dokonać jednoznacznej oceny usterki i czy naprawa jest opłacalna…

Tak jak napisał ci adamk1985

Po pierwsze - załatw zasilacz zastępczy o odpowiednim napięciu i sprawdź czy jakieś diody się świecą dla pewności wyjmij baterię wcześniej może być już tak stara że stwarza problemy.Jeśli dioda zasilania się świeci a sprzęt nie startuje to śrubokręt w dłoń,jak się nie świeci a zasilacz na pewno dobry czyt. odpowiedni to i tak dopa więc też śrubokręt w dłoń odkręć od spodu klapkę aby dostać się do HD i pamięci (coś koło 7 śrubek) wyciągnij dysk HD przedtem wyjmując czarny gumowy klocek z tyłu dysku i wysuń, wyciągnij wszystkie moduły pamięci (1 lub 2) podłącz zasilanie próbuj wystartować.

Jak dalej nie startuje zostaw trochę na zasilaczu i spróbuj podładować baterię, idealnym rozwiązaniem by było pożyczenie baterii od takiego samego sprzętu naładowanej i działającej (czasami bywa że moduł odpowiedzialny za prace na zasilaczu padnie jednak działa wszystko z naładowanej baterii.

I to na tyle co możesz sam zrobić, jeśli masz dość determinacji możesz iść dalej czyli rozbebeszać.

Poradniki jak  znajdziesz na YT. Odnośnie diagnozowania usterek w laptopach udaj się na pewne forum  w celu podszkolenia się (google pomoże)

Po rozebraniu. (uwaga na ładunki to nie legenda)

Obejrzyj płytę pod kątem śladów zalania i osmalenia również.

Dobierz się do wyłącznika i sprawdź czy sprawny,sprawdź czy faktycznie dochodzi zasilanie, możesz jeszcze bardziej ogołocić płytę demontując kartę wifi (chyba jest w slocie w tym modelu) Sprawdź napięcie bateryjki w środku (“często gęsto” zasila generator lecz nie pamiętam jak jest w tym modelu) jak padnięta wymień na nową, poczytaj coś o resecie KBC (taki US odpowiedzialny za start i diagnostykę komponentów) bo czasami wymagany po wymianie zdechniętej bateryjki. Gdy żadne zabiegi nie odniosą skutku możesz jeszcze podmienić procek na inny odpowiedni i sprawny aby wykluczyć jego uszkodzenie. I to w zasadzie wszystko co możesz zrobić sam bez specjalistycznego sprzętu. Jeśli goła płyta nie startuje tzn. nie kreci się wiatraczek nie piszczy o błędach (brak pamięci) to znaczy że płyta główna kaput.

Z góry przepraszam za mało sprecyzowany temat, pisałem go trochę w pośpiechu, a poza tym rzeczywiście  wiem o nim tylko tyle, ile dowiedziałem się po tym, jak go zdemonwałem.

 

Diody nie sygnalizują zupełnie nic, bateria nie ładuje się, bateryjkę  na płycie wymieniłem, włącznik sprawdziłem, napięcia na obu zasilaczach wynoszą 20V, przy wyciągniętej baterii również nie działo się nic, na plycie żadnych śladów zalania ani spalenia, nic na niej również nie śmierdziało spalenizną, kondzie są spoko, wymieniałem również ram, sprawdziłem też dysk, nikt z moich znajomych nie posiada podobnego modelu.

 

Ale wydarzyło się coś takiego: pomyślałem, że sprawdzę ten kabelek od wejścia na zasilacz do płyty głównej; podłączyłem go więc, a z drugiej strony odpowiednio podczepiłem miernik napięć i nic nie wykazał… Dla pewności zrobiłem to samo z kabelkiem od Toshiby satellite L300 i wtedy wyświetlił  normalnie 20V. To raczej oznacza, że wadliwy jest właśnie ten element. Spróbuję uruchomić laptop z odpowiednio zmodyfikowanym działającym kablem.